Bożena Dykiel po raz kolejny udowodniła na wizji, że nie dba o polityczną poprawność i zawsze mówi to, co myśli. Tym razem aktorka ostro zaatakowała prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz partię PO.

Aktorka została zaproszona do publicystycznego programu "Świat się kręci", emitowanego w TVP1. Jednym z tematów była rozmowa na temat 5 lat kadencji Bronisława Komorowskiego. Okazało się, że Dykiel ma krytyczny stosunek do dokonań prezydenta:

- Nowoczesny patriotyzm prezydenta polega na tym, że razem ze swoją formacją grabi nas, Polaków - powiedziała. Czym to można nazwać? Reforma OFE, wiek emerytalny, zabranie twórcom kultury 50% zysków, to są takie drobiazgi. Policja, która nie strzeże nas, tylko na nas poluje. Miasta, gdzie nie można zaparkować, bo to miasta "słupków", które produkuje pewnie szwagier...

- Nie uważa Pan, że formacja PO jest formacją, która grabi nas obywateli, nie daje nam parasola ochronnego, nie dba o nas? Ja to widzę od małych dzieci, gdzie teraz posyłamy sześciolatki ( do szkół – przyp. red.), zmieniamy im cały front nauki. Ostatnio swojemu wnukowi czytałem polecenia matematyczne w drugiej klasie. W ogóle nie rozumiałam o co chodzi. To siedmioletni chłopiec ma być lepiej kumaty niż ja? To są ludzie nie zajmujący się nami, nie kochający Polaków. Są to ludzie, jak pan niedawny premier Tusk, który siedem lat kombinował jakby czmychnąć do Brukseli, po tym, bałaganie jaki tu zostawił – skwitowała Dykiel.