Nie milkną echa wczorajszej decyzji Senatu, który opowiedział się za ratyfikacją konwencji antyprzemocowej. To wręcz walka z obecną cywilizacją - tak o dokumencie Rady Europy mówiła w Polskim Radiu Katowice posłanka PiS Maria Nowak.

Jak podkreślała, chodzi o zapisy dotyczące walki ze stereotypami, czyli kultury, tradycji i religii oraz promowania na każdym etapie kształcenia niestereotypowych ról społeczno-kulturowych.

Posłanka Maria Nowak twierdzi, że Trybunał Konstytucyjny powinien zbadać, czy konwencja nie stoi w sprzeczności z naszą ustawą zasadniczą. Jej zdaniem, zapisy dokumentu odnoszące się do niestereotypowych ról kobiet i mężczyzn nie są zgodne z konstytucyjną definicją małżeństwa.

Maria Nowak zaznacza, że konwencja nie wnosi nic nowego do polskiego prawa. Przypomniała opinię byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego profesora Andrzeja Zolla, który podkreślał, że przewidziane w dokumencie sposoby przeciwdziałania przemocy są już zagwarantowane w polskim prawie.

Posłanka twierdzi, że możliwe jedynie jest rozszerzenie ochrony przed przemocą jaką daje polskie prawo, stworzenia większej liczby ośrodków interwencji kryzysowej czy infolinii, jednak to wymaga większych nakładów finansowych.