Prezydent Władimir Putin zredukował o 10 procent zarobki najważniejszych osób w państwie. To wynik oszczędności budżetowych związanych z kłopotami finansowymi Rosji. Służba prasowa Kremla poinformowała, że prezydent swoim dekretem obniżył o 10 procent swoją płacę oraz zarobki premiera, szeregu urzędników państwowych, prokuratora generalnego i szefa Komitetu Śledczego. Mniejsze płace mają obowiązywać do końca roku.

W połowie grudnia w trakcie konferencji prasowej dla dziennikarzy prezydent Putin powiedział, że nie wie ile zarabia. Z deklaracji majątkowej ujawnionej przez rzecznika prasowego prezydenckiej administracji wynika, że w 2013 roku Władimir Putin zarobił ponad 3 miliony 670 tysięcy rubli, czyli 300 tysięcy złotych. To oznacza, że miesięcznie zarabiał około 25 tysięcy złotych.

Ponieważ jednak w ostatnich miesiącach rubel uległ niemal dwukrotnej dewaluacji, zarobki prezydenta Rosji w przeliczeniu na twarde waluty też powinny się zmniejszyć dwukrotnie. Dzisiejsza redukcja o 10 procent jeszcze bardziej uderzy „po kieszeni” gospodarza Kremla.