Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony twierdzi, że separatyści i rosyjskie wojska przechodzą do ofensywy. Przyznają to sami bojówkarze zapowiadając przejęcie kontroli nad całym obwodem donieckim.

Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksandr Turczynow powiedział, że separatyści naruszają wszystkie porozumienia pokojowe i przechodzą do działań ofensywnych. Te operacje odbywają się wzdłuż niemal całego frontu, w okolicach Doniecka i na południu obwodów donieckiego i ługańskiego. Ostrzeliwane są nie tylko ukraińskie pozycje, ale też cele cywilne.

Premier Arsenij Jaceniuk poinformował, że kilkaset różnych obiektów w całym kraju ma być silniej ochranianych przez milicję, Gwardię Narodową i Służbę Bezpieczeństwa. Są to między innymi porty, lotniska, sieci kolejowe, dworce i elektrociepłownie, gazociągi, wodociągi. Kierownictwo wszystkich obwodów ma przygotować plany gospodarcze na wypadek wojny.
Lider samozwańczej Republiki Donieckiej Ołeksandr Zacharczenko powiedział rano, że nie uznaje żadnego zawieszenia broni, a działania wojskowe będą prowadzone aż do granic obwodu donieckiego. Chodzi między innymi o zdobycie Słowiańska i Mariupola.