Prasa w Niemczech nazywa perfidnym wyrok przeciwko braciom Nawalnym. Komentatorzy zwracają uwagę, że Aleksiej Nawalny jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem dla rosyjskich władz.

Jak czytamy we „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, proces braci Nawalnych był tylko imitacją porządnego postępowania sądowego. Przesłanie wczorajszego wyroku jest jasne i perfidne - w Rosji ryzykowna jest działalność opozycyjna, ale jeszcze bardziej ryzykowne jest pokrewieństwo z przeciwnikami rządu. Bo nie ma innego powodu skazania Olega Nawalnego niż to, że jest bratem Aleksieja.

Opozycjoniści w Rosji wiedzą już, że narażają nie tylko siebie, ale też swoich przyjaciół, rodziny czy współpracowników. Dziennik „Sueddeutsche Zeitung” zauważa tymczasem, że Aleksiej Nawalny jest jednym z najostrzejszych i najgroźniejszych krytyków Kremla. Zapewne obawiano się, że wysoka kara więzienia zrobi z niego męczennika, dlatego usłyszał relatywnie łagodny wyrok. Ale poprzez karę w zawieszeniu będzie pod kontrolą władz. Wpisuje się to w model polityki, która w coraz mniejszym stopniu toleruje krytykę i przeciwników - czytamy w „Sueddeutsche Zeitung”.

Wczoraj sąd w Moskwie skazał Aleksieja Nawalnego na trzy i pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu. Z kolei jego brat Oleg usłyszał wyrok trzech i pół roku bezwzględnego więzienia. Sąd uznał braci Nawalnych za winnych w procesie o malwersacje finansowe i pranie brudnych pieniędzy.