Opozycja nie wierzy deklaracji Ewy Kopacz, że jej rząd będzie dobry i pracowity. Według szefa Klubu Parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka, w sytuacji, w której nie zmieniło się aż 12 ministrów jest to twierdzenie bezpodstawne bo musieliby oni przyznać, że dotąd źle rządzili, "nie wyszło" i teraz to zmienią.

Premier Ewa Kopacz powiedziała, że codziennie będzie egzekwować od siebie i swoich ministrów zaangażowanie i skuteczność w działaniu. Podkreśliła też, że jej zadaniem będzie rozwiązywanie problemów i pokorna służba Polsce a także zapewnienie bezpieczeństwa w każdym polskim domu.

Zdaniem Mariusza Błaszczaka są to tylko puste hasła bo w jej gabinecie brak kompetencji a ludzie zostali dobrani ze względów czysto partyjnych.

Szef Klubu PiS dodał, że pierwsza konferencja Ewy Kopacz była klęską i kolejnych gaf uniknęła tylko dlatego, że dzisiaj nie odpowiadała na pytania dziennikarzy. 1 października Ewa Kopacz wygłosi w Sejmie przemówienie programowe.