W Mińsku odbędzie się dziś spotkanie grupy trójstronnej do spraw uregulowania sytuacji w Zagłębiu Donieckim. Poprzednie rozmowy zakończyły się podpisaniem wstępnego porozumienia.

W spotkaniu biorą udział przedstawiciele Rosji, Ukrainy oraz OBWE, a także reprezentanci organizacji separatystycznych znanych jako samozwańcze republiki ludowe: doniecka i ługańska. Przed wylotem do Mińska, reprezentujący Kijów były prezydent Leonid Kuczma powiedział, że najważniejszym zadaniem jest obecnie odzyskanie kontroli nad granicą ukraińsko-rosyjską, a także wycofanie wojsk rosyjskich i kontynuacja wymiany jeńców i zakładników. Zdaniem polityka sytuację na granicy powinna kontrolować OBWE.

Jak poinformowali wczoraj przedstawiciele tej organizacji, najpóźniej za 2 miesiące będzie tam pracować pół tysiąca jej obserwatorów, czyli dwa razy więcej niż obecnie. Na tyle pozwala mandat OBWE w tym regionie. Organizacja będzie wykorzystywać także samoloty bezzałogowe.

Poprzednie spotkanie grupy kontaktowej w Mińsku odbyło się 5 września. Ogłoszono wtedy zawieszenie broni, które - zdaniem ukraińskich władz - jest nagminnie łamane przez separatystów i Rosjan.