W ciągu doby na Wschodzie Ukrainy zginęło 8 żołnierzy, 50 zostało rannych. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała też, że separatyści przetrzymują 396 osób, większość to cywile, ale są wśród nich też dziennikarze i działacze polityczni.

Wbrew wcześniejszym zapewnieniom ukraińskich władz, armii nie udało się odblokować dostępu do ługańskiego lotniska. Jest ono regularnie ostrzeliwane przez separatystów. Nie można wywieźć 4 zabitych żołnierzy i 15 rannych, w tym jednego w ciężkim stanie. Wojskowym kończą się leki, woda i zapasy jedzenia. Separatyści ostrzeliwują też z wyrzutni Grad centrum Ługańska. Chodzi o to, aby przekonać miejscową ludność, że ostrzału dokonuje ukraińska armia. Władze w Kijowie zapewniają, że nie prowadzą takich działań.

W Awdijiwce, na przedmieściach Doniecka, ostrzelano jednostkę wojskową. Jeden żołnierz został ranny. W bazie nie ma światła. Ostrzału dokonano za pomocą wyrzutni Grad, która znajdowała się w dzielnicy mieszkalnej. Bojówkarze wcześniej wielokrotnie atakowali tę jednostkę, proponowali żołnierzom poddać się, ci jednak odmawiali.

Ukraińscy żołnierze są atakowani zarówno z terytorium Ukrainy, jak i Rosji. Według Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, zaobserwowano ruchy rosyjskich wojsk na terytorium Federacji, w strefach przygranicznych.