Jakim prawem pan posądza o to JE Włodzimierza Putina? Jaką korzyść miałby pan Putin z zestrzelenia tego samolotu? - pytał prowadzącego program "Ustalmy Jedno" Jacka Gądka. Zdaniem europosła Kongresu Nowej Prawicy, "najbardziej prawdopodobna hipoteza jest taka, że Ukraińcy mieli zestrzelić samolot z panem Putinem". - Tylko się pomylili niestety, biedaki. Nie widzę innego wyjaśnienia - powiedział. - Człowiek, który podejrzewa o to Rosjan albo separatystów, ma nie po kolei w głowie - dodał.

Wczoraj o godzinie 12.14 samolot linii Malaysia Airlines wyleciał z Amsterdamu. Leciał do Kuala Lumpur. Boeing 777-200 zniknął z radarów o 16.20, gdy znajdował się na wysokości przelotowej ponad 10 tysięcy metrów. Jego szczątki odnaleziono w rejonie samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, niedaleko granicy z Rosją. Na pokładzie maszyny było 298 osób. Nikt nie przeżył. Samolot spadł na terytorium opanowane przez ukraińskich separatystów, którzy nie dopuszczają na miejsce ekspertów, ani milicji.