To krok w stronę zjednoczenia polskiej prawicy. Tak o swojej inicjatywie mówili podczas konferencji w Sejmie Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro, którzy wczoraj utworzyli wspólny klub parlamentarny - Sprawiedliwa Polska.

Jarosław Gowin powiedział, że afera taśmowa ujawniła skalę skorumpowania i upartyjnienia państwa. Jego zdaniem, z tego kryzysu Polskę może wyrwać tylko obóz polskiej prawicy. "W obliczu tego kryzysu chcemy dać dobry przykład, chcemy dowieść, że polska prawica potrafi ze sobą współpracować" - mówił Jarosław Gowin.

Dodał, że rozmowy zjednoczeniowe z PiS toczyły się w dobrej atmosferze i wraz ze Zbigniewem Ziobrą są otwarci na dalsze negocjacje. Zapewnił, że na pewno przeszkodą nie będą kwestie personalne. Solidarna Polska napisała list do uczestników Konwencji Zjednoczeniowej Organizacji i Środowisk Patriotycznych, organizowanej przez PiS. Zawiera on postulaty programowe.

Zbigniew Ziobro powiedział, że powołanie wspólnego klubu to dobry krok w kierunku jednoczenia prawicy. Jak mówił, jedność trzeba budować na głosach pół miliona Polaków, którzy oddali na Polskę Razem i Solidarną Polskę głosy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Porozumienie musi być oparte na wspólnym programie - dodał Ziobro.

Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin zadeklarowali, że powstanie nowego klubu parlamentarnego nie oznacza zerwania gotowości do współpracy z Prawem i Sprawiedliwością. Na czele klubu Sprawiedliwej Polski, liczącego 15 posłów, stanie Jarosław Gowin.

W południe rozpoczyna się w Warszawie Konwencja Zjednoczeniowa Organizacji i Środowisk Patriotycznych. Imprezę zorganizował PiS.