Nie będzie żadnej zmiany filozofii Przystanku Woodstock. W ten sposób Jerzy Owsiak skomentował wczorajszy incydent w trakcie festiwalowego wydania jednego z programów telewizji TVN. Jeden z uczestników festiwalu wskoczył na scenę i kilkakrotnie uderzył w twarz dziennikarza Grzegorza Miecugowa.

Jerzy Owsiak ma nadzieję, że właśnie ten wczorajszy incydent może stać się pozytywnym katalizatorem, który będzie niósł pokojową ideę Przystanku Woodstock w świat. Póki co nie ma w planach wprowadzania dodatkowych barierek czy zabezpieczeń.

Owsiak zwrócił uwagę, że wszyscy pozostali uczestnicy spotkania napiętnowali zachowanie napastnika. Tłum zaczął wspólnie krzyczeć "przepraszam".

Napastnik został ujęty i prawdopodobnie poniesie konsekwencje swojego czynu. W grę wchodzi m.in. odpowiedzialność za zakłócenie imprezy masowej.