Najważniejsze osoby w państwie będą latać wyczarterowanymi samolotami jeszcze cztery lata. Inspektorat Uzbrojenia MON ogłosił przetarg na czarter maszyn dla VIP-ów. Oferty można składać do 1 lipca.

Resort poszukuje dwóch samolotów mogących zabierać na pokład od 65 do 90 pasażerów. Mają posiadać co najmniej dwa silniki turboodrzutowe, a ich zasięg ma wynosić ponad 3500 tysiąca kilometrów.

MON szuka też dwóch mniejszych samolotów. Mają zabierać na pokład od 15 do 19 pasażerów. Podobnie jak większe maszyny, powinny posiadać co najmniej dwa silniki turboodrzutowe. Jednak muszą mieć większy zasięg. Liczba kilometrów możliwych do przelecenia na jednym zatankowaniu nie może być mniejsza niż 5000 kilometrów. Wszystkie cztery maszyny muszą być wyprodukowane nie wcześniej niż w 2004 roku. Przewidziano, że będą stacjonowały na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie. W ogłoszeniu przetargowym zastrzeżono, że w czasie trwania czarteru, maszyny będą miały "charakterystyczne i rozpoznawalne malowanie godnie reprezentujące barwy Rzeczypospolitej Polskiej." Umowa o czarterze ma obowiązywać od stycznia 2014 do końca 2017 roku.

Personel maszyny powinien mówić po polsku. Obsługa musi mieć też zaświadczenia bezpieczeństwa osobowego w zakresie dostępu do informacji niejawnych z klauzulami "tajne" i "zastrzeżone".

Po katastrofie smoleńskiej rozwiązano 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego, który odpowiadał za transport najważniejszych osób w państwie. Teraz na większe odległości latają one samolotami wyczarterowanymi od LOT-u. Umowa na ich użytkowanie wygasa z końcem bieżącego roku.