Wydłużenie okresu przejściowego dla W. Brytanii po Brexicie nie może być alternatywą dla rozwiązania awaryjnego w sprawie granicy irlandzkiej (tzw. backstop) - oznajmił w poniedziałkowym wywiadzie dla dziennika "Irish Times" szef MSZ Irlandii Simon Coveney.

Wyjście awaryjne miałoby zapobiec powrotowi twardej granicy między Irlandią Północną a Irlandią w razie braku przyszłej umowy o wolnym handlu między Wielką Brytanią a UE. Temat ten pozostaje kością niezgody w rozmowach dotyczących Brexitu między Londynem a Brukselą.

"Nie będzie porozumienia o wyjściu (Wielkiej Brytanii z UE) bez backstopu, koniec tematu" - oświadczył w rozmowie z "Irish Timesem" szef irlandzkiej dyplomacji. Podkreślił, że rząd w Londynie już zgodził się na "legalnie działający backstop".

Coveney odniósł się w ten sposób do niedzielnej wypowiedzi brytyjskiego ministra ds. Brexitu Dominica Raaba. Oznajmił on, że wydłużenie okresu przejściowego dla Wielkiej Brytanii po wyjściu z UE mogłoby być alternatywą dla backstopu.

W trakcie okresu przejściowego Wielka Brytania nie będzie już członkiem Unii Europejskiej i nie będzie miała głosu w Radzie Europejskiej, ale nadal będą obowiązywały ją wszystkie przepisy dotyczące wspólnego rynku UE, unii celnej UE, a także m.in. swoboda przepływu osób.

Wielka Brytania rozpoczęła proces wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca 2017 roku i powinna opuścić Wspólnotę 29 marca 2019 roku. (PAP)

mobr/ ap/