Sąd Najwyższy Rosji w środę utrzymał w mocy wyrok 12 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze dla ukraińskiego dziennikarza Romana Suszczenki skazanego za szpiegostwo - informuje TASS.

"Wyrok sądu pierwszej instancji uznaje się za sprawiedliwy i uzasadniony" - ogłosił sędzia. Tym samym wyrok dla Suszczenki wszedł w życie.

Suszczenko, korespondent ukraińskiej agencji Ukrinform w Paryżu, został zatrzymany we wrześniu 2016 roku w Moskwie, gdy podczas urlopu przyjechał do stolicy Rosji w odwiedziny do krewnych. Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) Rosji uznała, że jest on funkcjonariuszem ukraińskiego wywiadu wojskowego w stopniu pułkownika i oskarżyła go o szpiegostwo.

FSB utrzymywała, że Suszczenko "zbierał informacje, stanowiące tajemnicę państwową, o działaniach sił zbrojnych i Gwardii Narodowej Rosji", a przekazanie owych informacji za granicę "mogło zaszkodzić zdolnościom obronnym państwa".

Proces dziennikarza rozpoczął się w marcu. Materiały sprawy zostały opatrzone klauzulą "ściśle tajne".

Suszczenko w czasie procesu, który toczył się za zamkniętymi drzwiami, nie przyznał się do winy i prosił o uniewinnienie.

Władze Ukrainy uznały oskarżenia wobec Suszczenki za sfingowane i zapewniły, że dziennikarz nie ma związku ze służbami wywiadowczymi.

Z apelem do Rosji o uwolnienie Suszczenki zwracali się deputowani Parlamentu Europejskiego, członkowie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i międzynarodowe organizacje dziennikarskie.