Ogłoszony w Donbasie na wschodzie Ukrainy rozejm szkolny nie jest całkowicie przestrzegany, jednak doprowadził do zmniejszenia liczby ostrzałów na linii rozgraniczenia między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami - oświadczyła w piątek OBWE.

Według Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, która prowadzi na Ukrainie Specjalną Misję Monitoringową (SMM), od pierwszego dnia obowiązywania rozejmu, czyli 29 sierpnia, jego warunki zostały złamane 370 razy.

"W ubiegłym tygodniu SMM odnotowała 10-procentowe zmniejszenie liczby naruszeń ustaleń o zawieszeniu broni. Są to na razie wstępne dane, ale w tym tygodniu sytuacja wygląda podobnie" - powiedział na konferencji prasowej w Kijowie wiceszef misji OBWE Alexander Hug.

"Ogólnie od północy w środę, gdy rozejm wszedł w życie, zarejestrowaliśmy co najmniej 370 przypadków jego złamania i do chwili obecnej nie zrealizowano ustaleń o wycofaniu z linii rozgraniczenia sił i sprzętu wojskowego" - podkreślił Hug.

Porozumienie o rozejmie na czas rozpoczęcia roku szkolnego zawarła w ubiegłym tygodniu trójstronna grupa kontaktowa w sprawie konfliktu w Donbasie. Zasiadają w niej wysłannicy Ukrainy, Rosji oraz OBWE, a także przedstawiciele separatystów, którzy kontrolują część obwodów donieckiego i ługańskiego. Grupa spotyka się w stolicy Białorusi, Mińsku.

Konflikt na wschodzie Ukrainy trwa od 2014 roku. W wyniku walk zginęło tam dotychczas już ponad 10 tys. ludzi.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)