W przyszłą środę odbędzie się w Parlamencie Europejskim w Strasburgu debata na temat wymiaru sprawiedliwości i praworządności w Polsce. Weźmie w niej udział wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans - poinformował PAP przedstawiciel służb prasowych PE.

Debata ma się rozpocząć o godz. 15. "W czwartek po południu zapadła decyzja, że jest zmiana porządku obrad i że odbędzie się debata o wymiarze sprawiedliwości w Polsce" - zaznaczył przedstawiciel służb prasowych europarlamentu.

Źródło w PE poinformowało PAP, że wniosek w sprawie debaty na czwartkowym spotkaniu liderów grup politycznych w PE złożyli Zieloni. Został on poparty przez część liderów innych ugrupowań.

Z informacji PAP wynika, że przyszłotygodniowa debata rozpocznie się wystąpieniem Timmermansa, następnie głos zabierze przedstawiciel bułgarskiej prezydencji w UE, potem reprezentanci frakcji parlamentarnych, a do samej debaty dojdzie na końcu.

Będzie to kolejna z kilku debat, które odbyły się w PE na temat reform wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Komisja Europejska w grudniu ub.r. uruchomiła wobec Polski formalne postępowanie w ramach art. 7 unijnego traktatu, zarzucając władzom w Warszawie naruszenie zasad praworządności w zapisach ustaw reformujących sądownictwo. Część spornych kwestii została już przedyskutowana przez obie strony, jednak Timmermans domaga się od Warszawy dalszych ustępstw.

Komisja za satysfakcjonujące uznała wprowadzone w ostatnim czasie rozwiązania dotyczące zróżnicowania wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn oraz mianowania asesorów sądowych. Grudniowe rekomendacje, które Komisja cały czas podtrzymuje, mówią jednak o wielu innych kwestiach, takich jak wybór członków KRS przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego, przywrócenie niezależności i legitymacji Trybunału Konstytucyjnego czy zniesienie swobody decyzyjnej prezydenta odnośnie przedłużania kadencji sędziów SN, a także wyeliminowanie postępowania na podstawie skargi nadzwyczajnej.

Nieoficjalnie w Brukseli mówi się, że w sprawie dialogu powadzonego z Polską na temat praworządności zdania w KE są mocno podzielone.

Takie informacje podał m.in. portal Politico, który napisał w środę, że szef KE Jean-Claude Juncker i szef jego gabinetu Martin Selmayr opowiadają się za wygaszeniem sporu, podczas gdy Timmermans, który od początku prowadzi postępowanie z artykułu 7., chce utrzymania bardziej zdecydowanego stanowiska i wymuszenia na Warszawie ustępstw zawartych w grudniowych rekomendacjach KE.

Według "Politico" Juncker obawia się sytuacji, w której głosowanie nad dalszym postępowaniem wobec Polski doprowadziłoby do pogłębienia podziałów między krajami członkowskimi, nie przynosząc jednocześnie oczekiwanych przez Timmermansa skutków.