Węgierska prasa, po piątkowej wizycie na Węgrzech premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, pisze w sobotę o polsko-węgierskiej solidarności i wsparciu dla premiera Viktora Orbana przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi.

„Węgiersko-polska solidarność na rzecz wspólnych celów” – tak tytułuje swój artykuł na ten temat prorządowy dziennik „Magyar Hirlap”, wybijając słowa premiera Orbana na uroczystości odsłonięcia w Budapeszcie pomnika „Memento-Smoleńsk", że Węgry będą strzec pamięci o tragediach w Smoleńsku i Katyniu, oraz takiej Europy Środkowej, którą wymarzyły ofiary tych tragedii.

Gazeta pisze też, że Jarosław Kaczyński „oświadczył, iż przeszłości Europy nie można sobie wyobrazić bez Fideszu”, oraz że „w niedzielnych wyborach Węgrzy podejmują decyzję nie tylko o wolności swojego kraju, ale też całego świata”.

Inny prorządowy dziennik „Magyar Idoek” akcentuje słowa Kaczyńskiego, że przyjaźń polsko-węgierską należy wzmacniać i pomnik smoleński jest gestem temu służącym. Gazeta odnosi się też do wypowiedzi premiera Morawieckiego, że właśnie „z Węgier może wyjść lepsza, bardziej sprawiedliwa, bardziej wolna Europa".

Opozycyjna stacja telewizyjna Hir TV podkreśla natomiast na swojej stronie, że tym razem na zamknięciu kampanii wyborczej Fideszu w piątek wieczorem nie było zachodnich polityków, ale „przed imprezą w Szekesfehervarze (gdzie odbył się wiec Fideszu kończący kampanię – PAP) Viktor Orban wspólnie z szefem polskiego rządu odsłonili pomnik ofiar katastrofy lotniczej w Smoleńsku”.

Opozycyjny dziennik „Magyar Nemzet” pisze zaś, że „na finiszu Orban mobilizował przy pomocy Polaków”, a Kaczyński „mówił o wyższości państw narodowych, życząc Fideszowi zwycięstwa”.

Gazeta akcentuje opinię Kaczyńskiego, że Polska i Węgry nie idą drogą przeciw Europie, tylko wskazują Europie właściwą drogę, a także że głosując w niedzielnych wyborach Węgrzy podejmują decyzje w sprawie wolności nie tylko swego kraju, ale i świata.

„Magyar Nemzet” pisze, że na uroczystości odsłonięcia pomnika obecnych było około 500 zwolenników Orbana, którzy czekali na jego przemówienie.

„Swoją drogą między budapeszteńskimi dzielnicami toczyło się prawdziwe współzawodnictwo o to, gdzie ma stanąć pomnik poświęcony Polakom i w końcu to burmistrz Budafok Ferenc Karsay mógł się cieszyć” – czytamy.

Gazeta tytułuje swój tekst „Polak Węgier – dwa żubry” w nawiązaniu do opowieści Orbana, że w 2008 r. pił żubrówkę z Lechem Kaczyńskim i rozmawiali o przyjaźni polsko-węgierskiej, porównując dwa narody do żubrów. „Wielokrotnie mogliśmy wyginąć, a jednak tu jesteśmy” – powiedział Orban.

"Magyar Nemzet" zamieścił też sylwetkę Jarosława Kaczyńskiego, w której podkreśla, że jest on "niekwestionowanym środkiem ciężkości

podążającego własną drogą polskiego konserwatyzmu narodowego", oraz że "polityka jest jego życiem i uważa się go za fanatyka pracy".