Radni Słupska są gotowi przyjąć pomnik Jana Pawła II z francuskiego Ploermel - wynika z rezolucji rady miasta.

Pomnik Jana Pawła II we francuskim Ploermel stoi od 2006 r. Z końcem października 2017 r. zapadło postanowienie Rady Stanu, które nakazuje zdjęcie krzyża z pomnika.

Na tę decyzję zareagował polski rząd. Ówczesna premier Beata Szydło zapowiedziała, że rząd podejmie starania, by przenieść pomnik do Polski, jeśli będzie na to zgoda francuskich władz i lokalnej społeczności.

W czwartek słupscy radni wyrazili wolę przyjęcia pomnika Jana Pawła II na teren miasta, jeśli ten przenoszony byłby do Polski. Za przyjęciem rezolucji bez dyskusji zagłosowało 14 radnych, dwóch było przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.

"Rada Miejska w Słupsku solidaryzuje się ze stanowiskiem Pani Premier i deklaracją podjęcia przez Polski Rząd działań, by 'ocalić od ocenzurowania' pomnik papieża Jana Pawła II w Ploermel we Francji i przenieść go do Polski, 'gdzie znajdzie swój dom na Ziemi Ojczystej'" - czytamy w rezolucji.

Radni napisali, że nie godzą się na "niszczenie symboli i wartości chrześcijańskich w przestrzeni publicznej i prywatnej", i stoją na stanowisku, że "fundamentem naszej kultury i naszej cywilizacji jest chrześcijaństwo". Dodali, że "spuścizna kulturowa i duchowa św. Jana Pawła II wymaga od nas wszystkich, by w razie potrzeby stanąć w jej obronie. Jest to nie tylko nasza dobra wola, ale także nasz patriotyczny obowiązek" - wskazano.

6 listopada do biura rady trafiła petycja od mieszkańca Słupska dotycząca inicjatywy uchwałodawczej w sprawie poparcia działań rządu w kwestii przeniesienia pomnika Jana Pawła II z Francji do Polski i przyjęcia go na teren Słupska.

Słupski samorząd jest już kolejnym, który solidaryzuje się z działaniami Szydło w sprawie pomnika Jana Pawła II, i który chce go mieć w przyszłości u siebie.

Stosowne uchwały podjęły już rady miasta i powiatu w Sochaczewie. Władze Zakopanego wysłały pismo do szefa polskiego rządu i wskazały trzy alternatywne lokalizacje, w których mógłby stanąć pomnik. Wszystkie związane są z wizytami papieża pod Giewontem. Wolę przyjęcia pomnika wyraził też prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, podkreślając, że Rzeszów to "miasto papieskie", którego Jan Paweł II jest honorowym pbywatelem od 1998 roku.

Pomnik stoi w Ploermel od 2006 r. i według dziennika "Le Figaro" od początku był przedmiotem kontrowersji. Nie chodziło jednak o sam pomnik, lecz o jego element - krzyż.

Postanowieniem Rady Stanu, najwyższego organu sądownictwa administracyjnego we Francji, które zapadło z końcem października 2017 r., z posągu ma zostać usunięty krzyż.

Postanowienie Rady Stanu, stanowi potwierdzenie werdyktu sądu administracyjnego w Rennes z 2015 r., który powołał się na obowiązującą we Francji od 1905 r. ustawę o rozdziale Kościoła od państwa. Decyzja jest ostateczna i nie podlega zaskarżeniu.

Na usunięcie krzyża władze Ploermel mają sześć miesięcy. Jeśli tego nie dokonają, cały pomnik będzie musiał zniknąć z przestrzeni publicznej.

Jak podało "Le Figaro", mer Ploermel Patrick Le Diffon rozważa inne rozwiązanie, czyli zmianę klasyfikacji miejsca, w którym stoi pomnik, tak by formalnie nie był to teren publiczny.