Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył w czwartek, że wiele państw pójdzie w ślady USA, które dzień wcześniej uznały Jerozolimę za stolicę państwa żydowskiego. Izraelska armia zapowiedziała, że rozmieści dodatkowe siły na Zachodnim Brzegu Jordanu.

"Chciałbym ogłosić, że nawiązaliśmy już kontakty z innymi krajami, które również wydadzą oświadczenie o uznaniu (nowego statusu Jerozolimy)" - powiedział szef izraelskiego rządu, nie wymieniając jednak żadnego z tych państw.

"Nie mam najmniejszych wątpliwości, że jak tylko amerykańska ambasada zostanie przeniesiona do Jerozolimy, a nawet wcześniej, wiele innych ambasad również się tam przeniesie. Już czas" - dodał Netanjahu.

Również w czwartek izraelska armia ogłosiła, że rozmieści dodatkowe siły na Zachodnim Brzegu Jordanu w obliczu protestów ludności palestyńskiej przeciw decyzji USA.

Kilka dodatkowych batalionów zostanie skierowanych na te terytoria, a inne siły zostaną postawione w stan gotowości - poinformowała wojskowa rzeczniczka, podkreślając, że działania te zostały podjęte "w ramach przygotowania izraelskich sił zbrojnych na możliwe zdarzenia".

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w środę, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela, oraz że zarządził przeniesienie amerykańskiej ambasady do tego miasta z Tel Awiwu. Oczekuje się, że zajmie to 3-4 lata.

Decyzja ta spotkała się z krytyką wielu państw, m.in. Wielkiej Brytanii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej i Iraku, a radykalny ruch palestyński Hamas wezwał do "nowej intifady", czyli palestyńskiego powstania przeciwko Izraelowi. Najprawdopodobniej w piątek w tej sprawie zbierze się Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Zgodnie z ustawą podpisaną w 1995 roku przez ówczesnego prezydenta Billa Clintona na władzach USA ciąży obowiązek przeniesienia ambasady amerykańskiej do Jerozolimy. Prezydent może jednak odroczyć ten proces ze względów bezpieczeństwa narodowego. Decyzja w tej sprawie jest podejmowana co sześć miesięcy. W związku z obawami, że zagroziłoby to procesowi pokojowemu na Bliskim Wschodzie, kolejni prezydenci podpisywali rozporządzenia o czasowym odroczeniu realizacji ustawy.

Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela, a prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta.(PAP)

akl/ mal/