Zarzut usiłowania kradzieży postawiła wrocławska prokuratura 41-letniemu Jackowi S., który brał udział w włamaniu do bankomatu w Wiszni Małej (Dolnośląskie). W efekcie strzelaniny podczas próby włamania zginął policjant oraz jeden z bandytów.

Jak powiedziała w poniedziałek PAP Małgorzata Klaus rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, śledztwo prowadzone przez wrocławską prokuraturę dotyczy dwóch wątków. "Pierwszy to zabójstwo i usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza policji, drugi zaś to usiłowanie kradzieży z włamaniem do bankomatu" - powiedziała Klaus.

Prokurator poinformowała, że zarzuty postawiono 41-letniemu Jackowi S. "Zarzut dotyczy usiłowania kradzieży kilkudziesięciu tysięcy złotych z włamaniem do bankomatu" - powiedział Klaus. S. według prokuratury przyznał się do zarzuty i złożył wyjaśnienia. "Umniejsza on swoją rolę w tym zdarzeniu i tłumaczy powody udziału we włamaniu swoja sytuacją materialną" - powiedział Klaus.

Prokurator dodał, że trwają czynności z drugi z zatrzymanych w tej sprawie – Grzegorzem K.

Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło około północy z soboty na niedzielę w miejscowości Wisznia Mała w powiecie trzebnickim. Policjanci, którzy podjęli działania związane z zatrzymaniem sprawców włamania do bankomatu na gorącym uczynku, zostali ostrzelani z broni maszynowej przez jednego z bandytów.

Policjanci odpowiedzieli strzałami. Podczas wymiany ognia zginął jeden z funkcjonariuszy oraz przestępca, który zaczął strzelać do policjantów. Trzech innych policjantów zostało rannych