Kolejna grupa 35 syryjskich uchodźców przyleciała we wtorek do Rzymu korytarzem humanitarnym z obozu w Libanie. To inicjatywa rzymskiej katolickiej Wspólnoty świętego Idziego, federacji Kościołów ewangelickich i waldensów oraz włoskiego rządu.

W grupie przybyłych są rodziny muzułmanów i chrześcijan z Damaszku, Aleppo i Hims. Na rzymskim lotnisku Fiumicino powitał ich między innymi wiceminister spraw zagranicznych Włoch Mario Giro oraz delegacja MSW.

Od lutego 2016 roku do Włoch tą drogą przyleciało już około 900 uchodźców syryjskich, którzy przebywali w obozach w Libanie.

To dziesiąta grupa, jaka przybyła od tego czasu do Rzymu.

"Niektórzy już pracują w różnych regionach, gdzie zostali przyjęci i gdzie nauczyli się włoskiego, na przykład w Lombardii" - wyjaśniła dziennikarzom Daniela Pompei ze Wspólnoty świętego Idziego, która wraz z ewangelikami i waldensami udziela im gościny i organizuje dla nich pobyt we Włoszech. Podkreśliła, że Syryjczycy zintegrowali się w ciągu kilku miesięcy.

"Korytarze humanitarne pokazują, że można połączyć udzielanie gościny z integracją" - dodała.

Szef rzymskiej Wspólnoty Marco Impagliazzo stwierdził zaś, że korytarze te są inną, legalną opcją dotarcia do Włoch bez konieczności "desperackich podróży przez Morze Śródziemne" i zdawania się na przemytników ludzi.

"Wiele takich legalnych dróg należałoby otworzyć w Europie, bo nie tylko ratują one życie ludzkie, ale sprzyjają też integracji" - oświadczył Impagliazzo.