Jestem przekonany, że rząd będzie realizował swoje cele, niezależnie od politycznych emocji, które ujawniają się w wypowiedziach niektórych polityków europejskich - powiedział we wtorek minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Minister odniósł się w ten sposób do słów kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która pytana w Berlinie o ocenę sytuacji w Polsce, powiedziała m.in., że traktuje "bardzo poważnie" stanowisko KE w sprawie stanu praworządności w Polsce. Zastrzegła, że zależy jej na bardzo dobrych relacjach z Warszawą, lecz "nie może trzymać języka za zębami". Podkreśliła, że zasady praworządności są fundamentem i warunkiem współpracy w ramach Unii Europejskiej.

Ziobro pytany we wtorek na konferencji prasowej o wypowiedź kanclerz Niemiec, powiedział że sam - jako minister sprawiedliwości polskiego rządu - starał się "unikać ocen i wypowiedzi na temat stanu praworządności w Niemczech i stanu przestrzegania standardów demokratycznych".

Według niego, pretekstów do takich ocen i wypowiedzi było "sporo", ponieważ "niektórzy polscy obywatele kierowali skargi np. w związku z sytuacjami, które miały miejsce w Kolonii, czy w innych miastach niemieckich, w których dochodziło do bardzo poważnych nadużyć i przestępstw, których ofiarami padały obywatelki nie tylko Niemiec, ale Unii Europejskiej".

"Okazało się, że niemiecka prasa na ten temat całkowicie milczała, dezinformując w tym sensie niemiecką opinię publiczną, a przy okazji europejską, na temat rzeczywistych problemów, które mają miejsce w tym państwie" - mówił Ziobro.

Jak ocenił, przypadek ten "pokazuje, że można by rozmawiać, również na forum międzynarodowym, na temat poważnych problemów z tymi wysokimi standardami demokratycznymi, wolnościowymi, w obszarze wolności słowa, wypowiedzi i mediów w Niemczech".

"My tego nie czynimy, bo uważamy, że każdy kraj suwerenny w ramach UE ma swoje prawa i powinien rozstrzygać swoje problemy w ramach mechanizmów demokratycznych - podkreślił szef resortu sprawiedliwości.

Głos Merkel - przekonywał - "jest tylko i wyłącznie potwierdzeniem, że chodzi o politykę i nic więcej a fakty nie mają znaczenia". "Mam nadzieję, że polityka nie przesłoni argumentów, jestem przekonany, że polski rząd będzie realizował swoje cele niezależnie od tych politycznych emocji, które ujawniają się w wypowiedziach niektórych polityków europejskich" - powiedział Ziobro.