Minister obrony narodowej nie jest osobą, która powinna publicznie komentować tego typu decyzje prezydenta - powiedział w środę Antonii Macierewicz odnosząc się do tego, że 15 sierpnia nie będzie nominacji generalskich. Szef MON podkreślił zarazem, że w wojsku potrzebne są nowe kadry oficerskie.

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego poinformowało we wtorek, że prezydent Andrzej Duda zdecydował, iż 15 sierpnia nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich.

"W ocenie prezydenta trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich" - poinformowało Biuro.

Odnosząc się do sprawy Macierewicz powiedział w środę w Radiu Maryja, że "minister obrony narodowej nie jest osobą, która powinna publicznie komentować tego typu decyzje prezydenta".

Szef MON dodał zarazem, że w Wojsku Polskim są potrzebne nowe kardy oficerskie, bez których nie nastąpi realna zmiana, która - jak mówił - jest "niezbędna dla rzeczywistego wzmocnienia armii".