Wystąpienie wicepremiera Mateusza Morawieckiego podczas konwencji Zjednoczonej Prawicy zapowiadało kolejne sukcesy rządu, wzrost gospodarczy i poprawę zamożności Polaków - ocenił Janusz Szewczak, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych i b. główny ekonomista SKOK.

"To było wystąpienie optymistyczne z takim przesłaniem, że gonimy tych najlepszych w Europie, że sukcesów rządu w kolejnych latach będzie więcej, że po kolejnych kilku latach nasz dochód na głowę będzie już znacznie wyższy i że troską rządu będą działania mające na celu wzrost gospodarczy z jednej strony, a z drugiej strony poprawy zamożności Polaków" - powiedział PAP w sobotę Szewczak.

"Kluczowy element, którym pochwalił się pan wicepremier, to kwestia spadku bezrobocia do niewiele ponad 7 proc. To już jest poziom najlepiej funkcjonujących gospodarek europejskich i światowych" - dodał.

Szewczak zauważył, że duży nacisk wicepremier Morawiecki położył na kwestie finansowania procesów społecznych i na kwestie uszczelnienia systemu podatkowego, pokazując skalę rabunku, jaki się odbywał za poprzednich rządów. Według Morawieckiego w latach, kiedy rządziła poprzednia ekipa, budżet stracił 220 mld zł na oszustwach podatkowych w VAT.

"Osobiście szacuję ją wyżej, bo myślę, że było to około 300 mld zł. Jakby na to nie patrzyć, to gigantyczna kwota okradania zarówno polskiego budżetu i obywateli" - powiedział Szewczak.

W sobotę w podradomskiej Przysusze odbyła się druga część (pierwsza odbyła się w ubiegłym roku) piątego kongresu PiS oraz - po podjęciu uchwały - konwencja Zjednoczonej Prawicy. W spotkaniu uczestniczyli zarówno przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski, jak i Polski Razem. Obecna była premier Beata Szydło i ministrowie jej rządu.(PAP)