Frekwencja do godziny 17 w odbywającej się w niedzielę pierwszej turze wyborów prezydenckich we Francji wyniosła 69,42 proc. i była nieco niższa niż o tej porze w poprzednich wyborach w r. 2012, kiedy głos oddało 70,59 proc. wyborców - podało francuskie MSW.

Agencja AFP zaznacza, że frekwencja w obecnej pierwszej turze wyborów należy do najwyższych od 40 lat.

Wg dwóch ośrodków sondażowych ostateczna absencja w pierwszej turze wyborów wyniesie ok. 20 proc.

Szacunki ośrodka Harris Interactive pokazują, że absencja wyniesie 21,5 proc., a ośrodek Ifop-Fiducial szacuje ją na 19 proc.

Według danych francuskiego MSW w roku 2012 absencja w wyborach prezydenckich wyniosła 20,52 proc.

Francuzi dokonują w niedzielę wyboru spośród 11 kandydatów na szefa państwa. Według obserwatorów wynik pierwszej tury jest najbardziej ze wszystkich dotychczasowych wyborów nieprzewidywalny, lecz - jak zauważa agencja AFP - jest kluczowy dla przyszłości Unii Europejskiej.