Fala wyborów może zmienić układ polityczny w Europie i w tym kontekście Warszawa jawi się jako jeden z elementów stabilności; partnerskie relacje z Warszawą są dla Berlina bardzo ważne - powiedział we wtorek prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

Jak podkreślił, w Polsce jest rząd, prezydent, który przez najbliższych kilka lat będzie współkształtował politykę europejską.

"Dla Berlina to bardzo ważne, by relacje z Warszawą były partnerskie. W tym sensie mamy zupełnie nową sytuację" - powiedział Szczerski w TVP Info. W jego ocenie po raz pierwszy od lat jest tak, że interes Berlina jest jasny w relacjach z Warszawą, a Warszawa może formułować swoje oczekiwania wobec Berlina.

"Nadchodzi fala wyborów, które mogą zmienić cały układ polityczny w Europie i w tym kontekście Warszawa jawi się jako jeden z elementów stabilności europejskiej" - zauważył.

Według Szczerskiego wtorkowa rozmowa "w cztery oczy" w Warszawie kanclerz Niemiec Angeli Merkel oraz prezydenta Andrzeja Dudy dotyczyła tego, jak zbudować między Polską i Niemcami więź, która by ukształtowała Europę, mogła wpłynąć na relacje atlantyckie, mogła przełamać impas jeśli chodzi o konflikt na Ukrainie. "Tu mamy impas, mamy impas w relacjach europejsko-amerykańskich, który musi być przełamany, mamy impas w reformie Unii" - podkreślił Szczerski.

"Dzisiaj padło w rozmowie z panem prezydentem bardzo ważne stwierdzenie pani kanclerz mówiące o tym, że Unia wymaga zmian, że rzeczywiście nie wszytko poszło tak, jak należy. (...) Powiedziała bardzo ciekawe zdanie, że w bardzo wielu momentach najpierw decydowano, potem patrzono na skutki i ewentualnie próbowano je korygować" - powiedział Szczerski. Jak ocenił, oznacza to daleko posuniętą refleksję na temat jakości polityki europejskiej.

Według ministra prezydent mówił bardzo wyraźnie, że należy przywrócić w Unii zaufanie obywateli do polityki, a to może się dokonać, gdy obywatele znowu poczują wpływ na politykę europejską.

"Czyli dokładnie odwrotnie niż to, co było do tej pory. To pani Merkel przyznała. Więc teraz jest pytanie o narzędzia" - zaznaczył. Szczerski podkreślił, że spór dotyczy tego, czy da się reformę przeprowadzić bez reformy traktatów, czy poprzez reformę traktatów. "My i Niemcy mówimy: zmiany są konieczne. Pytanie jest o narzędzia" - podkreślił prezydencki minister.

Jak dodał, prezydent Duda mówił podczas spotkania z kanclerz Niemiec, że w sprawach fundamentalnych nie ma różnic, nie ma konfliktu polsko-niemieckiego. "Są różnice zdań w niektórych obszarach, takich jak polityka energetyczna czy stosunek do historii wzajemnej" - powiedział Szczerski. (PAP)