Polskę i Izrael łączy przeszłość - m.in. blisko tysiąc lat wspólnej historii i kultura, a także przyszłość - m.in. w obszarze gospodarki - powiedziała w piątek szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska.

Prezydent Andrzej Duda przebywał w tym tygodniu z kilkudniowa oficjalną wizytą w Izraelu i Palestynie.

"Polskę i Izrael łączy bardzo dużo, m.in. blisko tysiąc lat wspólnej historii; łączy nas kultura, bo kultura żydowska była bardzo ważną i nieodłączną częścią kultury polskiej; łączy nas przeszłość, ale łączy nas także przyszłość" – powiedziała w radiowej Trójce Sadurska.

Szefowa Kancelarii wskazała, że prezydentowi towarzyszyli przedstawiciele polskich przedsiębiorców. "Izrael jest dla nas wzorem technologicznego rozwoju i prezydent przywiózł ze sobą przedstawicieli młodych polskich firm, specjalizujących się w wysokich technologiach, po to by nawiązywali kontakty i zdobywali doświadczenia"– powiedziała.

Dodała, że jeżeli chodzi o wizytę w Palestynie, to można powiedzieć, iż była to rewizyta, bo w ubiegłym roku prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas był w Polsce. Wskazała, że już wtedy padły ważne słowa o nawiązaniu ściślejszej współpracy gospodarczej.

"Wizyta na Bliskim Wschodzie w wymiarze gospodarczym jest niesłychanie istotna. Pan prezydent zainicjował coś, co można nazwać dyplomacją gospodarczą i promowaniem polskich firm" – podkreśliła.

Szefowa Kancelarii Prezydenta powiedziała, że w ub.r. zabiegi związane z dyplomacją, polityką zagraniczną Andrzeja Dudy były nastawione na efekt szczytu NATO, by był konkretny i decyzyjny. "Teraz mamy sprawy związane z dyplomacją ekonomiczną i gospodarczą, z promowaniem Polski, ale również (…) staraniami o niestałe członkostwo Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-2019" – wskazała.

"Głos każdego państwa w czasie głosowania nad kandydaturą Polski jest niesłychanie istotny. Stąd cały czas zabiegi pana prezydenta i rządu w sprawie niestałego członkostwa" – dodała.

Sadurska była pytana także o ewentualne spotkanie prezydenta Dudy z Donaldem Trumpem. Przypomniała, że po wygranych przez Trumpa wyborach prezydent Duda dzwonił do prezydenta-elekta, składał gratulacje i mówił o zobowiązaniach i umowach, które są wynikiem szczytu NATO. Sadurska dodała, że z pewnością w trakcie kadencji obu prezydentów dojdzie do ich spotkań.

Sadurska była też pytana m.in. o relacje zwierzchnika sił zbrojnych z ministrem obrony narodowej, w kontekście opinii wyrażonych przez byłego szefa MON Tomasza Siemoniaka na łamach "Tygodnika Powszechnego". Polityk ten ocenił m.in., że minister obrony "odcina" prezydenta od armii.

"Nie chciałabym komentować słów pana Siemoniaka, jeśli ma takie zdanie, to trudno. Pan prezydent jako zwierzchnik sił zbrojnych jest w stałym kontakcie z panem ministrem Antonim Macierewiczem" – odpowiedziała szefowa Kancelarii. Dodała, że prezydent współpracuje z szefem MON.

Indagowana, czy stosunki szefa MON i prezydenta są dobre odparła: "Stosunki są takie, jakie powinny być między zwierzchnikiem sił zbrojnych a ministrem obrony narodowej". (PAP)