Sąd w Moskwie uznał w piątek za zgodną z prawem decyzję Ministerstwa Sprawiedliwości o umieszczeniu Stowarzyszenia Memoriał na liście organizacji pozarządowych "pełniących funkcję zagranicznego agenta" - podało radio Echo Moskwy.

Jak powiedziała sędzia Nelli Rubcowa, sąd oddalił skargę Memoriału, który zakwestionował decyzję resortu sprawiedliwości z początku października. Dyrektor stowarzyszenia Jelena Żemkowa oświadczyła, że w ciągu miesiąca zostanie złożone odwołanie od orzeczenia sądu.

Memoriał poinformował w październiku, że w wyniku kontroli Ministerstwa Sprawiedliwości został wpisany do rejestru organizacji "pełniących funkcje zagranicznego agenta". Wcześniej Memoriał odmówił samodzielnego wystąpienia do ministerstwa o wpisanie go do tego rejestru; taki obowiązek mają, na mocy ustawy z 2012 roku, organizacje otrzymujące środki finansowe z zagranicy i biorące udział w życiu politycznym Rosji.

Stowarzyszenie argumentuje, że zgodnie z orzeczeniem rosyjskiego Sądu Konstytucyjnego z 2014 roku, status "zagranicznego agenta" można nadać tylko organizacjom rosyjskim, co wyklucza zastosowanie tego statusu dla organizacji międzynarodowych, w tym ich przedstawicielstw działających na terytorium FR.

Tymczasem zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości Memoriał błędnie interpretuje decyzję Sądu Konstytucyjnego; według resortu orzeczenie trybunału dotyczyło tylko organizacji stworzonych i zarejestrowanych w obcych państwach, podczas gdy Memoriał jest zarejestrowany w Rosji.

Stowarzyszenie Memoriał to wspólnota skupiającą kilkadziesiąt organizacji pozarządowych, działających - oprócz Rosji - także w Niemczech, na Łotwie, Ukrainie, w Kazachstanie, Armenii i Gruzji. Ta jedna z najstarszych rosyjskich organizacji zajmuje się obroną praw człowieka i dokumentacją zbrodni stalinowskich, w tym również represji wobec obywateli Polski.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)