Pieniądze mają pochodzić z dodatkowych emisji obligacji rządowych,a regiony będą miały do wydania ok. 325 mld dol.
Podczas sobotniej konferencji prasowej Lan Foan, minister finansów Chin, zapewnił, że jego rząd zamierza „znacznie zwiększyć” dług, żeby ożywić wzrost gospodarczy. Pieniądze z obligacji mają być przeznaczone na wsparcie tych rejonów, które zmagają się problemami nadmiernego zadłużenia, wsparcia osób z niskimi dochodami, pomoc dla rynku nieruchomości oraz uzupełnienie kapitału państwowych banków. Lan Foan poinformował jedynie, że na poziomie regionów władze mają do wydania ok. 2,3 bln juanów (ok. 325 mld dol.) w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Pieniądze to niewykorzystane dotychczas fundusze, a także kapitał, który trafi z nowych emisji obligacji rządowych. Minister finansów nie podał jednak ani żadnych szczegółów dotyczących tego, ile dokładnie pieniędzy zamierza pozyskać rząd, ani jak zostaną one rozdysponowane między poszczególne działania i kiedy dokładnie trafią do gospodarki.
Gospodarka po chińsku. Wiadomo jak, nie wiadomo kiedy
Wiadomość płynąca z tej konferencji prasowej jest w zasadzie zgodna z oczekiwaniami osób znających chiński proces decyzyjny i strukturę państwa. Urzędnicy udzielili odpowiedzi na pytanie „jak”, ale nie powiedzieli „kiedy” – ocenił wystąpienie chińskiego ministra Bruce Pang, główny ekonomista w firmie Jones Lang LaSalle, cytowany przez Agencję Reutera.
Pakiet wsparcia gospodarki z budżetowych pieniędzy ma być uzupełnieniem programu realizowanego przez Ludowy Bank Chin (LBC). Władze monetarne zapowiedziały m.in. obniżenie stopy rezerw obowiązkowych dla dużych banków, co powinno umożliwić instytucjom finansowym udzielenie dodatkowych pożyczek czy podjęcie działań, które doprowadzą do spadku oprocentowania kredytów, w tym już udzielonych. Eksperci ocenili, że skala pomocy dla gospodarki ze strony LBC jest największa od wybuchu pandemii w 2020 r., ale jednocześnie działania te mogą się okazać nieskuteczne, jeśli dodatkowych pieniędzy nie uruchomi też budżet państwa. Celem chińskich władz jest wzrost na poziomie 5 proc.
Na chińskiej giełdzie wzrost kursów
Skutkiem ubocznym podjętych działań jest najsilniejszy od lat wzrost kursów na chińskich giełdach. LBC obiecał uruchomienie nowych narzędzi ułatwiających firmom działającym na rynku kapitałowym zdobycie finansowania na zakupy akcji. Dwa programy powinny dostarczyć funduszom, ubezpieczycielom, bankom komercyjnym i brokerom 800 mld juanów (ok. 114 mld dol.). W ciągu 10 kolejnych sesji indeks SSE Composite, obrazujący poziom kursów na rynku w Szanghaju, poszedł w górę o 17 proc., osiągając najwyższą wartość od wiosny 2023 r.
Jak zgodnie ocenili inwestorzy i ekonomiści, zabrakło konkretów, czyli podanych w dolarach konkretnych kwot, na określone działania, które zostaną uruchomione najszybciej. Wcześniej Reuters, powołując się na źródło w chińskich władzach, informował, że Chiny zamierzają przeznaczyć na dodatkowe wydatki 2 bln juanów (ok. 1,5 proc. PKB), emitując w tym celu obligacje rządowe. Połowę tej kwoty mają otrzymać regiony, a połowa ma zostać przeznaczona na wsparcie gospodarstw domowych. Według źródła Agencji Reutera pieniądze Chiny przeznaczą na uruchomienie swojej wersji programu „Rodzina 800 plus” – rodziny z dwojgiem i większą liczbą dzieci mogłyby liczyć na miesięcy dodatek w wysokości 800 juanów (ok. 113 dol. lub 444 zł) na każde dziecko, z wyjątkiem pierwszego. Wysiłki chińskich władz zmierzają nie tylko do podwyższenia tempa wzrostu gospodarczego, lecz także do zrobienia tego w określony sposób, poprzez zwiększenie wydatków gospodarstw domowych.
Chińczycy wydają mniej niż chciałaby partia
Chińscy konsumenci wydają rocznie równowartość ok. 40 proc. PKB i jest to ponad 20 pkt proc. mniej niż średnio na świecie. Chiny potrzebują silniejszego rynku wewnętrznego, żeby sprzedawać na nim więcej produktów swojego przemysłu. Argument ten zyskał na znaczeniu w ostatnich kwartałach, wobec zaostrzającego się konfliktu handlowego między Chinami a państwami Zachodu. Dlatego w swoich programach wsparcia dla gospodarki Komunistyczna Partia Chin już nie koncentruje się na podnoszeniu poziomu inwestycji, ale przede wszystkim na zwiększeniu konsumpcji.
Bezrobocie w Chinach
W zeszłym roku druga do wielkości globalna gospodarka urosła o 5,2 proc., ale w II kw. roczne tempo wzrostu gospodarczego spadło do 4,7 proc. Chiny, choć rosną w tempie nieosiągalnym dla innych dużych państw, potrzebują przyspieszenia, bo przy tym tempie wzrostu w gospodarce nie powstaje dostatecznie dużo nowych miejsc pracy. W sierpniu stopa bezrobocia w Chinach wzrosła do 5,3 proc., z 5,2 proc. w lipcu. W najmłodszej grupie wiekowej (16–24 lata) stopa bezrobocia wśród osób, które nie kontynuują nauki, wzrosła w sierpniu do ponad 17 proc.