Interesy, które nas łączą, dotyczą migracji, infrastruktury, dekarbonizacji i energetyki jądrowej - wymienił szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu w Pradze ministrów spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej. "W tych obszarach współpraca jest bardzo użyteczna" - ocenił. Minister dodał też, że szefowie MSZ Grupy Wyszehradzkiej potwierdzili to, co państwa V4 ustaliły na zgromadzeniu Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Szef polskiej dyplomacji, który wystąpił na wspólnej konferencji z szefami MSZ Czech, Słowacji i Węgier, ocenił, że ich rozmowy były "szczere i żywe". "Szanujemy swoje interesy, które oczywiście nie są identyczne" - zaznaczył Sikorski.

"Wiele nas łączy (...). To są interesy dotyczące migracji, infrastruktury w naszym regionie (...). Też jeżeli chodzi o spuściznę socjalizmu w naszych krajach i radzenie sobie z nią, jeżeli chodzi o dekarbonizację czy też energetykę jądrową" - wymienił.

"W tych obszarach ta współpraca jest bardzo użyteczna i cieszę się, że ma miejsce i będzie miała miejsce" - podkreślił Sikorski.

Wyrazy uznania dla Czechów

Szef polskiej dyplomacji pogratulował także Czechom i z uznaniem wyraził się o inicjatywie związanej z dostarczaniem amunicji na Ukrainę. "Cieszymy się, że możemy wnieść swój wkład w tę inicjatywę, nie tylko finansowy, ale również logistyczny. Tak, żeby ta amunicja w efektywny sposób mogła trafić na front" - podkreślił Sikorski.

Ustalenia ONZ

Minister dodał też, że szefowie MSZ Grupy Wyszehradzkiej potwierdzili to, co państwa V4 ustaliły na zgromadzeniu Organizacji Narodów Zjednoczonych. "Mianowicie to, że inwazja rosyjska to jest wojna niesprawiedliwa, to jest wojna napastnicza i że Ukraina ma prawo do niepodległości i do integralności terytorialnej zgodnie z prawem międzynarodowym. I to dotyczy również układów podpisanych między Rosją a Ukrainą w sprawie granic z podpisem prezydenta Putina" - zaznaczył Sikorski.