Po tym jak szef Komitetu Wojskowego NATO admirał Rob Bauer zaapelował, by obywatele byli przygotowani na konflikt zbrojny i zaopatrzyli się w wodę, latarki i radio na baterie, w sklepach oferujących w Holandii zestawy ratunkowe wyczerpują się zapasy - napisał w poniedziałek dziennik „De Telegraaf”.

Gotowość do konfliktu. Wiadomość Bauera dotarła do Holendrów

„Czas odwracania wzroku minął, musimy być przygotowani na konflikt” – ostrzegał w ubiegłym tygodniu w Brukseli admirał Bauer.

Holenderski wojskowy miał konkretne wskazówki, co obywatele mogą teraz zrobić, gdyby nagle coś poszło nie tak. „Musicie mieć w domu wodę, radio na baterie i latarkę na baterie. Dzięki temu można przetrwać pierwsze 36 godzin” – powiedział szef Komitetu Wojskowego NATO.

Jak zachowali się obywatele Holandii po komunikacie admirała?

Jego wypowiedzi spowodowały zwiększony popyt na zestawy ratunkowe, które obejmują m.in. filtry do wody - zauważa „De Telegraaf”. Sprzedawcy twierdzą, że nie nadążają z realizacją zamówień. „Zadzwoniłem do hurtowni w Chinach, aby zamówić dodatkowe artykuły” – twierdzi jeden z nich, cytowany przez gazetę.

Tylko w ostatni weekend sprzedaliśmy setki zestawów ratunkowych - powiedział „De Telegraaf” Luuk van de Ruit, właściciel sklepu w Utrechcie. „Szybko sprzedają się także pojedyncze produkty, takie jak radia na baterie i baterie słoneczne z wbudowaną latarką” – dodał.