Belgia odnotowuje kolejne rekordy konfiskaty środków odurzających. W ramach prezydencji unijnej chce skuteczniejszej walki z gangami przemytników.

Pandemia koronawirusa utrudniła przemytnikom transport i sprzedaż narkotyków w Unii Europejskiej. Na terenie Europy problemem staje się nie tylko handel środkami odurzającymi, lecz także wojny gangów, które coraz częściej dają się we znaki służbom bezpieczeństwa. Ten problem szczególnie dotknął w ostatnich miesiącach Antwerpię, jedno z europejskich centrów narkotykowych. Belgia, która rozpoczęła w poniedziałek swoje półroczne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej, chce się zająć stworzeniem unijnego sojuszu portów, platformy do współpracy całej Wspólnoty w walce z handlem narkotykami.

Szlaki otwarte

W 2023 r. Belgia skonfiskowała ponad 120 t kokainy wobec 110 t w 2022 r. oraz 50 t w 2021 r. Trudno jest oszacować realną wartość narkotyków, które trafiają na unijny rynek. Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) uwzględnia przede wszystkim informacje od krajowych służb dotyczące konfiskaty nielegalnych substancji. I tak w 2021 r. w Hiszpanii doszło do 340 tys. konfiskat narkotyków, w Belgii – do 46 tys., a w Szwecji – do 40 tys. Wspomniane państwa od pięciu lat utrzymują te wskaźniki na zbliżonym poziomie. Według EMCDDA dane z konfiskat są realnym probierzem rozwoju rynku narkotykowego w UE. Trendy pokazują, że proceder zbiera największe żniwa w południowych krajach kontynentu, a także Belgii, Danii i Szwecji. Polska w tych statystykach jawi się jako kraj, który de facto nie ma problemu z narkotykami. W 2021 r. dokonano zaledwie 439 konfiskat, co stanowi drugi najniższy wynik w UE po niewielkiej Malcie.

Coraz większym problemem Unii są przy tym wojny gangów narkotykowych. W samej Antwerpii w 2022 r. doszło do 81 strzelanin, a według danych za pierwsze sześć miesięcy ubiegłego roku – do 25. W jednej z nich zginęło dziecko. Jeszcze więcej incydentów odnotowują służby w Holandii i Szwecji, a wśród krajów borykających się z najprężniej działającymi grupami przestępczymi są wymieniane: Francja, Hiszpania, Niemcy i Włochy. Większość szlaków transportowych do Europy wiedzie przez Afrykę, Syrię i Irak oraz Kaukaz Południowy. W dużej mierze pokrywają się one ze szlakami migracyjnymi, na których aktywni są przede wszystkim przemytnicy ludzi. Drugim największym źródłem eksportu narkotyków po państwach afrykańskich i bliskowschodnich są kraje Ameryki Łacińskiej, szczególnie Brazylia, Kolumbia i Wenezuela, z których pochodzi większość obecnej na europejskim rynku kokainy.

Sojusz portów

Komisja Europejska przedstawiła zręby planu walki z narkotykami w październiku 2023 r. Centralne miejsce zajmuje w nim współpraca między tymi państwami członkowskimi, które dysponują największymi portami. W zeszłym roku doszło do podpisania pierwszej umowy o wymianie informacji między służbami bezpieczeństwami oraz portami Belgii i Holandii. Ambicją KE i prezydencji belgijskiej jest zawarcie jak największej liczby analogicznych umów. Długofalowo Wspólnota ma koordynować działania antynarkotykowe poprzez europejski sojusz portów, który ma angażować przede wszystkim prywatne porty i przedsiębiorstwa żeglugowe. Inauguracyjne spotkanie sojuszu będzie miało miejsce w Antwerpii 24 stycznia podczas nieformalnych rozmów ministrów spraw wewnętrznych państw członkowskich.

Celem sojuszu będzie wymiana informacji między służbami celnymi i organami ścigania oraz publicznymi i prywatnymi portami z całej UE, czemu ma towarzyszyć modernizacja sprzętu i urządzeń wspierających wykrywanie nielegalnych substancji. KE chce również uproszczenia dochodzeń prowadzonych wobec siatek przestępczych, który rozbijanie ma wspierać współpraca prokuratorów z wszystkich krajów UE wyspecjalizowanych w przestępstwach narkotykowych. Ambicją unijnych instytucji jest także zapobieganie rekrutowaniu młodych ludzi przez grupy przestępcze i legalizacji zysków z narkobiznesu w wyniku prania brudnych pieniędzy. Długofalowo Komisja chce włączyć w cały plan także partnerów spoza Unii, którzy – jak państwa z północy Afryki i Bliskiego Wschodu – mogą odgrywać kluczową rolę w powstrzymaniu eksportu do Europy, kontrolując szlaki przemytnicze.

Prezydencja belgijska będzie realizować swoje priorytety do połowy roku, ale horyzont działań KE jest znacznie dalszy. Strategie przeciwdziałania rozwojowi rynku nielegalnych substancji mają zostać przyjęte przez państwa członkowskie w najbliższych tygodniach. W ciągu roku można się spodziewać prac nad dyrektywą w sprawie konfiskaty i odzyskiwania mienia, która ma przyspieszyć i usprawnić procedury, specjalnym pakietem legislacyjnym dotyczącym przeciwdziałania praniu pieniędzy oraz nową dyrektywą w sprawie zwalczania korupcji, która ma być wymierzona głównie w zorganizowane grupy przestępcze. KE do końca roku będzie przyjmować wnioski o dofinansowanie w ramach Funduszu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w którym 20 mln euro zostało zarezerwowane na walkę z narkobiznesem. Wszystkie te działania będą prowadzone w najbliższych latach przez powstającą właśnie Agencję UE ds. Narkotyków, która ma według zapewnień KE rozpocząć pracę latem tego roku. ©℗