To kwestia czysto techniczna; zmniejszenie liczby kworum potrzebnego do podejmowania uchwał nie wpływa na uprawnienia sędziów do wzięcia udziału w posiedzeniu Izby czy całego składu SN - powiedziała PAP minister w KPRP Małgorzata Paprocka, odnosząc się do projektu zmiany Regulaminu Sądu Najwyższego.

Skan proponowanego przez Kancelarię Prezydenta projektu rozporządzenia zmieniającego Regulamin Sądu Najwyższego udostępnił w poniedziałek na Facebooku jeden z sędziów SN Włodzimierz Wróbel. Jak wynika z informacji zamieszczonej przez sędziego, jedna ze zmian zawartych w projekcie przewiduje, że do podjęcia uchwały pełnego składu SN lub połączonych izb wymagana będzie obecność co najmniej połowy sędziów każdej z izb. Także do podjęcia uchwały składu izby wymagana miałaby być obecność połowy sędziów tej izby.

Zmieni się liczba sędziów Sądu Najwyższego

Obecnie dla podjęcia takiej uchwały całego SN konieczny jest udział 2/3 wszystkich sędziów; tak samo jest w odniesieniu do uchwał połączonych izb lub całej jednej izby.

Proponowane zmiany to także ustalenie liczby sędziów Izby Cywilnej SN na 45 sędziów (obecnie to 43), a Izby Karnej - na 38 sędziów (obecnie to 39 sędziów). Ponadto w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych ma zasiadać 20 sędziów - obecnie jest ich 21.

"To jest propozycja, która odpowiada na potrzeby Sądu Najwyższego, przede wszystkim w części dotyczącej zwiększenia obsady kadrowej, zwiększenia liczby sędziów przede wszystkim w Izbie Cywilnej, gdzie jest najwięcej spraw i zaległości. To jest kilka tysięcy spraw, które oczekują na osądzenie, bardzo istotnych propozycji dla obywateli" - powiedziała w środę Paprocka.

"Natomiast niezwykłe emocje wywołała kwestia kworum, podejmowania uchwał. I chciałabym podkreślić, że to jest kwestia czysto techniczna. Zmniejszenie liczby kworum nie wpływa w żaden sposób na uprawnienia sędziów do wzięcia udziału w posiedzeniu Izby czy całego składu SN, w żaden sposób nie rozstrzyga o tym, kto jest uprawniony do wystąpienia o wydanie uchwały, a już na pewno nie co do meritum spraw" - powiedziała.

Pat w izbie cywilnej

Dodała, że od kilkunastu miesięcy nie ma możliwości przeprowadzenia uchwał w Izbie Cywilnej dotyczących m.in. tzw. spraw frankowych, na które -jak zauważyła Paprocka - "czekają dziesiątki tysięcy obywateli".

"Dlaczego teraz te zmiany? Pan prezydent jest w toku drugiej kadencji. Zmian regulaminu było kilka. Ja nie wiem, kiedy ta zmiana będzie procedowana, bo w tej chwili oczekujemy na stanowisko kolegium (SN). I klasyczna droga to rozporządzenie idzie, bo oprócz kolegium SN, projekt został też skierowany jak zawsze do Krajowej Rady Sądownictwa" - powiedziała.

"My w tej chwili prowadzimy procedurę ws. czterech rozporządzeń. Normalnie sprawy idą, prezydent wykonuje swoje obowiązki, korzysta ze swoich uprawnień, nie ma tu drugiego dna. Nie mamy żadnej wiedzy, czy będzie zwoływany pełen skład SN i dla podjęcia jakich uchwał. Do KPRP trafiła prośba z SN, tak sformułowana sugestia przede wszystkim z uwzględnieniem spraw frankowych, gdzie nie ma możliwości podjęcia uchwały w Izbie Cywilnej, bo sędziowie odmawiają przyjścia na sprawę" - dodała Paprocka.

Odniosła się też do poniedziałkowej wypowiedzi polityka Polski 2050, senatora elekta Jacka Treli, który mówił, że prezydencki projekt zmniejsza kworum wymagane do podjęcia uchwały połączonych izb SN tak, aby przy mniejszym kworum możliwe było uchylenie uchwały z 2020 r., w której to trzy połączone izby podważyły status tzw. neosędziów. "Dzisiaj ci neosędziowie w liczbie 1/2 składu SN będą mogli w swojej sprawie orzekać i powiedzieć, że są sędziami. Taki jest wydźwięk i cel rozporządzenia prezydenta" - podkreślił Trela.

"Nie ma neosędziów, nie ma takiej kategorii, to jest publicystyka i bardzo duża chęć podważania. Są orzeczenia TK, NSA, jest konstytucja. Prezydent absolutnie się nie zgadza z dzieleniem sędziów według uznania ich kolegów" - powiedziała Paprocka.

Kolegium Sądu Najwyższego nie zaopiniowało we wtorek po południu prezydenckiego projektu nowelizującego regulamin SN. Na posiedzeniu nie osiągnięto wymaganego do podjęcia uchwały kworum, stawiło się ośmioro spośród 16 członków Kolegium - poinformowano na stronie SN.

Jak wskazano w komunikacie zamieszczonym na stronie SN przepisy ustawy o SN "nie określają trybu postępowania w przypadku braku kworum wymaganego do podjęcia uchwały kolegium w przypadku konieczności zaopiniowania projektu regulaminu". Jednocześnie jednak w komunikacie tym przywołano przepis Prawa o ustroju sądów powszechnych, zgodnie z którym "ilekroć przepis ustawy przewiduje zasięgnięcie opinii kolegium albo zgromadzenia ogólnego bez wskazania terminu, w razie niewyrażenia opinii w dniu, na który zostało zwołane posiedzenie w celu jej wydania, uważa się, że opinia jest pozytywna". (PAP)

wni/ itm/