Dzięki ochronie tymczasowej uciekinierzy z Ukrainy mogą przez rok zamieszkać w każdym kraju UE, do którego dotrą, i otrzymać w nim dostęp do opieki zdrowotnej, rynku pracy, edukacji czy świadczeń społecznych

Według danych Straży Granicznej od 24 lutego do wczorajszego południa do Polski przedostało się prawie 1 mln 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Łączna liczba uchodźców – według danych ONZ – przekroczyła już 1,5 mln osób, które – poza Polską – udają się głównie do Rumunii, Słowacji, Mołdawii i na Węgry. To te kraje będą w najbliższych tygodniach i miesiącach odpowiedzialne za przyjmowanie milionów osób uciekających od wojny. Bruksela zamierza przeznaczyć 500 mln euro z unijnego budżetu na pomoc humanitarną i wsparcie uchodźców. Część z tych pieniędzy zostanie przeznaczona na pomoc bezpośrednio w Ukrainie, a część w krajach, które przyjmują uchodźców – KE nie wyznaczyła jeszcze dokładnego podziału obecnej i ewentualnych przyszłych transz finansowania. Pierwszą chce wspomóc Ukrainę sprzętem medycznym, lekarstwami i żywnością. UE pracuje także nad utworzeniem centrów pomocy humanitarnej nie tylko w Polsce, ale także w Rumunii i na Słowacji.
Kraje członkowskie pomagają sobie wzajemnie – Grecja, Austria i Niemcy dostarczają m.in. na Słowację maski, środki dezynfekujące, pościel, namioty i odzież.
Szef Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber w rozmowie z DGP wczoraj podkreślał, że Polska nie warunkuje swojej pomocy dla uchodźców od pieniędzy z Brukseli, ale czeka na szczegóły unijnego planu. W funduszu, który będzie źródłem finansowania pomocy dla uchodźców w Polsce, ma znaleźć się do dyspozycji 8 mld zł, na razie.
Trudno dziś o szacunki, jak duża grupa ludzi i na jak długo zdecyduje się pozostać poza Ukrainą, dlatego UE uruchomiła mechanizm ochrony tymczasowej i ma nadać na rok uchodźcom dodatkowe prawa, które pozwolą im na normalne funkcjonowanie. Unijny plan dla uchodźców, a dokładnie jego część, czyli dyrektywa o ochronie tymczasowej, nigdy wcześniej w historii nie została uruchomiona, choć od jej opracowania mija ponad 20 lat – powstała w wyniku kryzysu w Kosowie w 2001 r. i skutków wcześniejszego rozpadu Jugosławii. Uchodźcy mogą od ubiegłego czwartku przez rok zamieszkać w każdym kraju UE, do którego dotrą, i otrzymać w tym kraju dostęp do opieki zdrowotnej, rynku pracy, edukacji czy świadczeń społecznych. Na razie prawa te zostały przyznane na rok, ale ulegną automatycznemu przedłużeniu o 6 miesięcy, a w przyszłości będą mogły zostać przedłużone o kolejne lata. W dalszej przyszłości, jeśli mechanizm „ochrony tymczasowej” wygasłby, wnioski o azyl będą przyjmowane we wszystkich krajach UE, a nie kraju wjazdu.
Jednomyślna decyzja „27” ma także zmniejszyć formalności dotyczące azylu, ułatwić zarządzanie ruchem migracyjnym i pozwolić na wymianę informacji na temat zdolności przyjmowania kolejnych grup uchodźców między krajami członkowskimi za pośrednictwem „Platformy solidarności”. To rodzaj alternatywy dla porzuconego przed kilkoma laty i wzbudzającego kontrowersję pomysłu przymusowej relokacji w czasie kryzysu migracyjnego. Zgodnie z unijnymi przepisami uproszczona ma zostać kontrola na przejściach granicznych UE z Ukrainą, a regularna odprawa będzie odbywać się, jeśli zaistnieją problemy z ustaleniem tożsamości danej osoby. Ponadto odprawy będą mogły odbywać się także na tymczasowych przejściach granicznych, nie będą obowiązywały żadne opłaty celne, a na państwach członkowskich spoczywa obowiązek zapewnienia na przejściach pomocy medycznej i zabezpieczenie ich przez odpowiednie służby.
Wczoraj ukraiński bank centralny poinformował, że od niedzieli na specjalne konto gromadzące środki na pomoc humanitarną przelano ponad 1,7 mld euro – w tym od osób i firm z samej Ukrainy oraz USA, Wielkiej Brytanii, Polski, Niemiec, Szwecji i Finlandii. UE zapewnia o zwiększeniu pomocy humanitarnej i wspieraniu uchodźców, ale to od dzisiejszych działań będzie zależało, jak w długiej perspektywie zadziała ten system w przyszłości. Codziennie bowiem przez granice Ukrainy przedostaje się ponad 100 tys. osób – w niedzielę do samej Polski przedostało się rekordowe 142 tys. uchodźców. ©℗