Premier Kanady Justin Trudeau i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiali we wtorek o sytuacji w Donbasie i możliwości przedłużenia kanadyjskiej misji wojskowej na Ukrainie. Rząd Kanady nie wyklucza sprzedaży broni Ukrainie.

Premier Kanady Justin Trudeau i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiali we wtorek o sytuacji w Donbasie i możliwości przedłużenia kanadyjskiej misji wojskowej na Ukrainie.

„Rozmawiałem telefonicznie z premierem Justinem Trudeau. Przekazałem mu informację nt. sytuacji w Donbasie. Wymieniliśmy opinie na temat międzynarodowych wysiłków na rzecz deeskalacji. Dyskutowaliśmy o możliwości przedłużenia misji UNIFIER (kanadyjskiej wojskowej misji szkoleniowej – PAP) - napisał we wtorkowym tweecie Zełenski.

Biuro prasowe premiera Kanady w późnych godzinach popołudniowych nie zamieściło jeszcze streszczenia rozmowy, widocznej we wtorkowym kalendarium Trudeau. Jednak publiczny nadawca CBC podał, że rozmowa dotyczyła również możliwości nałożenia dalszych sankcji na Moskwę w związku z rosyjskimi manewrami przy granicy ukraińsko – rosyjskiej.

Minister obrony Kanady Anita Anand napisała w poniedziałek na Twitterze, że rozmawiała z minister obrony Danii Trine Bramsen, również m.in. na temat suwerenności i bezpieczeństwa Ukrainy.

Minister spraw zagranicznych Kanady Melanie Joly nie wykluczyła w niedzielę sprzedaży przez Kanadę broni Ukrainie. Joly była wielokrotnie pytana w wywiadzie dla stacji telewizyjnej CTV, czy w razie wtargnięcia wojsk rosyjskich na Ukrainę Kanada zgodzi się na sprzedaż broni dla ukraińskiej armii i nie wykluczyła tej możliwości. „Najważniejszą sprawą obecnie jest współpraca z Ukrainą w sprawie zagrożeń dla jej bezpieczeństwa. To będziemy robić. Minister obrony Anita Ananda aktywnie zajmuje się tym dossier, trwają rozmowy z sojusznikami. (…) Odpowiadając na pytanie: bezpieczeństwo Ukrainy to bezpieczeństwo Europy, a to znaczy, że jest to sprawa bezpieczeństwa dla całego świata i dla Kanady” - podkreśliła Joly.

Kanada uznała niepodległość Ukrainy 30 lat temu. Od 2015 r. Kanada prowadzi na Ukrainie operację UNIFIER. W ramach misji szkoleniowej Kanada wysyła co pół roku grupę 200 członków kanadyjskich sił zbrojnych na Ukrainę, ostatnia zmiana ma zakończyć swój pobyt w marcu br. Do końca września ub. r. w szkoleniach organizowanych przez kanadyjskie wojsko uczestniczyło ponad 30 tys. osób.

Wśród zadań powierzonych kanadyjskiej minister obrony przez premiera po utworzeniu rządu jesienią ub.r. jest przedłużenie kanadyjskiej misji wojskowej na Ukrainie – przypomniały kanadyjskie media.

Jak we wtorek podały CNN i Politico, Biały Dom zatwierdził w grudniu dodatkowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 200 mln dolarów. Prezydent miał wykorzystać możliwość ominięcia zwyczajowych procedur. Politico pisze, że w skład zestawu wchodzi m.in. system radarowy i sprzęt dla marynarki wojennej, ale nie wiadomo, kiedy zostanie dostarczony. Według Departamentu Stanu, tylko w ubiegłym roku USA wysłały Ukrainie uzbrojenie i sprzęt wojskowy o wartości 450 mln dolarów, zaś od czasu inwazji na Krym i Donbas - ponad 2,5 mld dolarów.

Zastępczyni sekretarza stanu USA Victoria Nuland oświadczyła we wtorek, że przygotowywane przez USA i UE sankcje na wypadek wznowienia przez Rosję agresji przeciwko Ukrainie mogą nie być identyczne, ale będą dla Moskwy bolesne. Jak dodała, Rosja podejmuje obecnie działania "w kierunku przeciwnym do deeskalacji".

Z Toronto Anna Lach(PAP)