Znający świetnie angielski, zdyscyplinowany, umiejący rozmawiać z naukowcami, ale jednocześnie asertywny – taki powinien być administrator projektów badawczych na uczelni. Jego rola często jest niedoceniana, a przecież bez fachowej pomocy żaden grant nie zostałby zrealizowany.

O zarządzaniu projektami w perspektywie lokalnej, krajowej i europejskiej dyskutowali uczestnicy grudniowego seminarium, które odbyło się w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Poświęcone ono było menadżerom i administratorom projektów, którzy są kadrą wspierającą naukowców w realizacji przedsięwzięć podejmowanych na uczelniach wyższych, projektów badawczych, innowacyjnych, edukacyjnych oraz związanych z rozbudową infrastruktury.

Specjaliści, którzy działając w cieniu

– Naszym zadaniem jest kompleksowe wsparcie na etapie znalezienia finansowania danego przedsięwzięcia, pozyskiwania grantów, jak i ich realizacji. Może nas nie widać, ale odnoszę wrażenie, że im bardziej nas nie widać, tym lepiej wykonujemy swoją pracę – mówi obrazowo Katarzyna Markiewicz-Śliwa kierownik Biura Obsługi Projektów Międzynarodowych Politechniki Śląskiej, koordynatorka Sekcji Projektowej Forum Administracji Akademickiej.

Kompetencje jakie powinien posiadać idealny zarządca są bardzo szerokie.

- Z perspektywy nauczyciela akademickiego mogę powiedzieć, że to są zarówno kompetencje twarde, jak i miękkie. Wyobraźmy sobie, iż zbliża się deadline i przychodzi kilkudziesięciu naukowców, każdy chce na ostatni moment złożyć projekt. Trzeba jakoś zarządzać tymi osobami, wnioskami, które składają – mówi prof. Katarzyna Górak-Sosnowska ze Szkoły Głównej Handlowej oraz prezes Forum Administracji Akademickiej. I dodaje: Taka osoba musi dać sobie z tym wszystkim radę i jednocześnie być asertywna, bo naukowcy czasami potrafią wejść na głowę.

Droga do umiędzynaradawiania nauki

Ogromną rolę administratorów projektów na uczelniach docenia również Magdalena Bem-Andrzejewska, dyrektor Działu Krajowego Punktu Kontaktowego NCBR.

- Nie ma umiędzynarodowienia nauki bez sprawnych organów organizacyjnych, wspierających, bo instytucje badawcze nie dają rady płynnie koordynować dużej liczby wniosków, jeśli nie mają w pełni profesjonalnych, dobrze opłacanych, wykwalifikowanych, znających świetnie język angielski administratorów – mówi.

Więcej o pracy RMA , czyli Research Managers and Administrators oraz efektywnej współpracy prowadzącej do zapewnienia finansowania naukowych sukcesów, można dowiedzieć się z wywiadu, który odbył się w siedzibie Dziennika Gazety Prawnej.