Rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału SG, porucznik SG Paweł Biskupik, ujawnił, jakie konsekwencje czekały zatrzymanych.
Kontrole na niemieckiej granicy. Zawrócono ponad 100 cudzoziemców
Jak przekazał rzecznik: „Za nielegalny pobyt lub próbę nielegalnego przekroczenia granicy zatrzymaliśmy 88 osób; sześć z nich odpowie za pomocnictwo migrantom w przekraczaniu granicy wbrew przepisom. Dodatkowo zatrzymano 26 osób m.in. za fałszywe dokumenty i próbę przewozu skradzionych pojazdów oraz poszukiwanych”.
Łącznie 143 cudzoziemcom odmówiono wjazdu do Polski.
Spokojniej niż zakładano? Brak incydentów na granicy
Pomimo pracy służb, w raportach nie odnotowano poważnych zdarzeń z udziałem migrantów ani przedstawicieli organizacji społecznych. Jak dodał por. Biskupik, podczas prowadzonych działań „nie doszło do poważnych incydentów z udziałem migrantów czy też osób działających w inicjatywie społecznej pn. Ruch Obrony Granic”. To o tyle istotne, że kontrole prowadzone były w miejscach o szczególnej presji migracyjnej.
Dlaczego Polska przywróciła kontrole?
Decyzja o czasowym powrocie do kontroli zapadła 7 lipca 2025 roku. Zgodnie z nią funkcjonariusze SG, wspierani przez policję oraz żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, rozpoczęli działania zarówno na granicy z Niemcami, jak i Litwą. Początkowo planowano, że potrwają one do 5 sierpnia. Jednak ze względu na sytuację migracyjną, termin wydłużono aż do 4 października.
Według rządu przedłużenie było konieczne. Głównym celem jest ograniczenie niekontrolowanego przepływu migrantów i zwiększenie bezpieczeństwa na odcinkach granicznych, gdzie zjawisko to jest najbardziej nasilone.
Lubuskie i Dolny Śląsk – obszar pod szczególnym nadzorem
Kontrole prowadzone są przez Nadodrzański Oddział Straży Granicznej z komendą w Krośnie Odrzańskim. Oddział ten odpowiada nie tylko za odcinek polsko-niemieckiej granicy w województwach lubuskim i dolnośląskim, ale także za fragment granicy z Czechami na Dolnym Śląsku. To właśnie w tych regionach koncentruje się duża część działań prewencyjnych i kontrolnych.