"Byłem przy narodzinach PO, gdzie mam mnóstwo przyjaciół. Kiedy miałem zarzuty, zrezygnowałem (z członkostwa w partii - przyp. PAP) 17 lat temu. Takie są standardy w demokratycznych partiach" - przekazał PAP Karnowski.
Karnowski: Musimy iść do przodu
Przypomniał, że po wejściu do Sejmu należy do klubu parlamentarnego KO. Jednocześnie zapewnił, że w pełni identyfikuje się z programem rządu. "Musimy iść do przodu" - dodał.
Informację o wstąpieniu Karnowskiego do PO jako pierwszy podał Onet.
Również Roman Giertych ogłosił wstąpienie do PO. "W tych dniach porażki postanowiłem dać przykład. Jak państwo wiecie, byłem bezpartyjny. Dzisiaj przedłożyłem akces do Platformy Obywatelskiej" - powiedział Giertych w filmie opublikowanym w serwisie YouTube. Dodał, że o decyzji poinformował w środę podczas posiedzenia klubu KO w kancelarii premiera z udziałem Donalda Tuska.
Jacek Karnowski przez 25 lat był prezydentem Sopotu. W wyborach parlamentarnych w 2023 zdobył mandat posła startując z list KO. W czerwcu ub.r. został powołany na stanowisko wiceministra funduszy i polityki regionalnej.
Dlaczego Karnowski rozstał się z Platformą Obywatelską?
Karnowski był jednym ze współzałożycieli Platformy Obywatelskiej na Pomorzu. Z PO rozstał się po ujawnieniu w 2008 r. tzw. afery sopockiej z zarzutami o charakterze korupcyjnym. Trójmiejski biznesmen i członek PO, Sławomir Julke, twierdził, że prezydent Sopotu zażądał od niego łapówki w postaci dwóch mieszkań. Zdaniem przedsiębiorcy miała to być cena za pomoc prezydenta w podjęciu przychylnej dla biznesmena decyzji o dobudowaniu piętra na jednej z sopockich kamienic.
Po latach Karnowski został prawomocnie uniewinniony przez sąd z części zarzutów, inne zarzuty umorzyła sama prokuratura.(