Granica polsko-białoruska wciąż jest destabilizowana przez służby mińskiego reżimu przy pomocy nielegalnych imigrantów. Polskie władze zdecydowały się na przedłużenie tzw. strefy buforowej, czyli pasa przy granicy, gdzie działają służby i jest limitowany dostęp. Straż Graniczna wydała 158 zezwoleń na przebywanie w strefie, z czego najwięcej, bo 97, trafiło do mediów.
Kryzys migracyjny na granicy polsko-białoruskiej stał się jednym z najpoważniejszych wyzwań, przed którymi stanęła Polska w ostatnich latach. W odpowiedzi na rosnącą liczbę prób nielegalnego przekroczenia granicy, polskie władze zdecydowały się na wprowadzenie strefy buforowej. To radykalne rozwiązanie miało na celu ograniczenie napływu migrantów i zabezpieczenie granic zewnętrznych Unii Europejskiej.
Tysiące prób przekroczenia granicy
Strefa buforowa przy granicy z Białorusią funkcjonuje od 13 czerwca. Z danych opublikowanych pod koniec sierpnia przez MSWiA wynika, że po wprowadzeniu tych ograniczeń znacznie zmniejszyła się liczba prób nielegalnego przekraczania granicy. Od momentu jej uruchomienia zanotowano nieco ponad 6 tysięcy prób przekroczenia granicy, podczas gdy w analogicznym okresie przed wprowadzeniem strefy odnotowano ponad 17 tysięcy takich przypadków.
Przed utworzeniem strefy buforowej, funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 234 kurierów próbujących przekroczyć granicę polsko-białoruską. W pierwszym okresie działania strefy zatrzymano łącznie 71 kurierów.