Zacieśnienie fiskalne wynikające z ewentualnej procedury nadmiernego deficytu będzie niewielkie – mówił główny ekonomista ING BSK Rafał Benecki. W raporcie Komisji Europejskiej podano, że wydatki na obronność są zaliczane nie w momencie ich poniesienia, ale w momencie, kiedy nastąpi dostawa sprzętu wojskowego.
Komisja Europejska oceniła, że uzasadnione jest otwarcie procedury nadmiernego deficytu w przypadku siedmiu państw, w tym Polski. KE zamierza zaproponować Radzie UE jej otwarcie w lipcu.
Ekonomista Benecki o przebiegu procedury nadmiernego deficytu
„Zakładamy, że zacieśnienie fiskalne wynikające z proponowanej przez KE procedury nadmiernego deficytu będzie niewielkie i wolne. Te nowe reguły unijne są dość liberalne, poza tym procedurą zostało objętych jeszcze sześć krajów, które także mają wysokie deficyty po pandemii. W przypadku Polski przyjęty przez rząd Wieloletni Plan Finansowy zakłada dostosowanie fiskalne na poziomie 0,5 proc. PKB rocznie – i zobaczymy, czy Komisja Europejska zarekomenduje większe dostosowanie. Teoretycznie, dostosowanie po stronie Polski może być większe, bo z planu wynika, że poziom długu w stosunku do PKB przekroczy 60 proc. już w 2026 r. Ale jest jeszcze element negocjacji” – powiedział PAP główny ekonomista banku ING BSK Rafał Benecki.
Zgodnie z obecnie obowiązującą procedurą, kraj objęty procedurą ma przedstawić średnioterminowy plan dostosowania fiskalnego, którego celem jest redukcja deficytu i długu – jeśli są one przekroczone. Następnie plan ma być obiektem negocjacji z Komisją Europejską. Jak mówił główny ekonomista ING BSK, być może w trakcie negocjacji zostanie ustalone, jak będą traktowane m.in. wydatki na obronność.
Ekonomista Benecki o wydatkach na obronność
„Myślę, że trwa dyskusja, jaką część tych wydatków wziąć pod uwagę. Być może zostanie to wypracowane w trakcie negocjacji, zwłaszcza że wydatki na obronność składają się z dwóch części – czyli wydatków na inwestycje oraz na koszty utrzymania. Podobnie będzie z wydatkami na utrzymanie uchodźców. To, co zostanie ustalone podczas negocjacji, przełoży się na ścieżkę redukcji deficytu i długu” – dodał Benecki.
Raport Komisji Europejskiej
W raporcie Komisji Europejskiej podano, że wydatki na obronność są zaliczane nie w momencie ich poniesienia, ale w momencie, kiedy nastąpi dostawa sprzętu wojskowego. KE zacytowała prognozy polskiego rządu, z których wynika, że wydatki na obronność wzrosną z 2,8 proc. PKB w 2024 r. do 4,1 proc. PKB w 2028 r. Ekonomista ING BSK zwraca uwagę, że obecne reguły postępowania w przypadku wejścia kraju w procedurę nadmiernego deficytu zostały złagodzone po doświadczeniach z czasów kryzysów finansowego i greckiego.
„Myślę, że zostały one tak skonstruowane, żeby dostosowanie fiskalne nie było tak duże, jak po tych kryzysach, bo wtedy efektem było osłabienie ożywienia gospodarczego w Europie, wpadliśmy nawet w deflację. Obecne zasady pozwalają gospodarkom na odbicie się i utrwalenie tego wzrostu tak, aby z jednej strony państwa członkowskie mogły z tego długu czy deficytu wyrosnąć, i żeby jednocześnie wzrostu nie spowolnić” – powiedział Rafał Benecki.
Dodał, że w przypadku Polski jednym ze skutków ewentualnego nałożenia procedury nadmiernego deficytu będą ograniczenia dotyczące np. nowych wydatków czy redukcji dochodów.
Ekonomista Benecki o procedurze nadmiernego deficytu
„Ewentualne nałożenie EDP będzie oznaczać, że nie ma miejsca na duże nowe wydatki, jak np. podniesienie kwoty wolnej. Dzisiaj i tak potrzeby pożyczkowe budżetu są rekordowo wysokie, a w 2025 roku musimy zrolować dług BGK i PFR wyemitowany w pandemii. Te rekordowe potrzeby pożyczkowe są finansowane głównie przez sektor bankowy z krajowych oszczędności Polaków. Warto zacząć przekierowywać te oszczędności z finansowania deficytu na finansowanie kredytu przedsiębiorstw i inwestycji firm, bo mają one duże zaległości po latach niskich nakładów. Od tego zależy konkurencyjność i powrót polskiej gospodarki do szybkiego wzrostu. Świat się zmienia, rosną konkurenci, bycie liderem wzrostu to wyzwanie wymagające dyscypliny” – powiedział Rafał Benecki.
Unijna procedura nadmiernego deficytu (EDP) jest uruchamiana na podstawie rekomendacji Komisji Europejskiej, jeśli w danym kraju członkowskim deficyt przekroczył 3 proc. PKB lub dług jest wyższy niż 60 proc. PKB.
Autor: Marek Siudaj