Rolnicy dzisiaj strajkują w Warszawie. Chcą nie tylko końca Zielonego Ładu, ale i rozszerzenia dopłat na zboża i realizację postulatów z Jasionki. – Zawsze znajdzie się grupa niezadowolonych. Zwracam uwagę, że na dopłaty do zbóż przeznaczyliśmy ponad 2 miliardy złotych, a miliard na dopłaty do kukurydzy. Budżet państwa też ma swoje ograniczenia – mówi w rozmowie z Gazetą Prawną minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski.
Od godziny 12:00 rolnicy zajmują centrum Warszawy – pod Sejmem delegacja związkowców ma spotkać się z Szymonem Hołownią, wcześniej swoje postulaty „Solidarność” miała złożyć do Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.
Uzgodnienia z Jasionki
Jak mówi nam Tomasz Obszański z NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”, ustalenia z Jasionki to w zasadzie jedyny dokument, jaki podpisano między rolnikami a rządzącymi. Co zakładał? Rządzący i część związkowców skupili się na przygotowaniu ram pod dalsze rozmowy – była mowa o embargu na ukraińskie produkty, o wypracowaniu zasad handlu z tym krajem, o rekompensatach dla rolników czy o wyczyszczeniu polskich magazynów z zalegającego zboża.
– Ze wszystkich ustaleń zrealizowano jedynie postulat dotyczący dopłat do zboża oraz odstępstwo, jeśli chodzi o ugorowanie. Poza tym nie ma wsparcia dla małych gospodarstw, dla hodowców, dla producentów owoców miękkich. Chcemy prowadzić dalsze negocjacje, które będą zakładały systemy wsparcia dla tych gałęzi naszego przemysłu, które potrzebują zastrzyku gotówki, dzięki któremu odzyskają swoją niezależność finansową – mówi nam Tomasz Obszański.
Z kolei Emil Mieczaj przewodniczący Rady Powiatowej NSZZ Solidarność RI w Szczecinku, wyjaśniał w rozmowie z Gazetą Prawną: – Dopłaty, jakie zaproponowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, trafiły do bogatych rolników, których było stać na przetrzymanie zboża, bo wielu nie było w stanie tego zrobić i sprzedawało po niższych cenach jesienią. Poza tym dopłaty obejmują cztery rodzaje zbóż. W naszym regionie (Szczecinek ) odpowiadamy za prawie 20 proc. produkcji krajowej gryki. Ta uprawa jest teraz totalnie nieopłacalna, a do tego nie ma na nią wsparcia. Pomoc więc trafi do wybranych – komentował Mieczaj.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiada
Ministra rolnictwa zapytaliśmy dlaczego – jak dotąd – zrealizowano tylko jeden postulat, zgodnie z informacjami, jakie pozyskaliśmy od związkowców.
– W Jasionce doszło do porozumienia strony rządowej z protestującymi rolnikami. Rozmowy były trudne, ale doszło do uzgodnień. Są one systematycznie realizowane. Nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że tylko jedna rzecz została zrealizowana – mówi nam Czesław Siekierski, minister rolnictwa.
I dodaje, że przede wszystkim rolnicy otrzymują dopłaty do sprzedanego zboża i kukurydzy.
– Utrzymane jest embargo na import produktów rolnych z Ukrainy. Przewidziano odrębny, specjalny środek ochronny do importu z Ukrainy mięsa drobiowego, jaj i cukru. Ma mieć on zastosowanie po przekroczeniu przez import określonego progu i ma polegać na automatycznym przywróceniu przez Komisję Europejską ceł. Doprowadziliśmy do kompromisu i do wyliczeń, przyjęty został poziom ukraińskiego eksportu rolnego z II połowy 2021 roku, a więc jeszcze sprzed wybuchu wojny – wylicza w rozmowie z Gazetą Prawną Siekierski.
Pytamy, czy prawdą jest, że dopłaty do zbóż trafiają jedynie do bogatych rolników, których było stać, aby nie sprzedawać zboża po zaniżonych cenach jesienią ubiegłego roku.
– Zawsze znajdzie się grupa niezadowolonych. Zwracam uwagę, że na dopłaty do zbóż przeznaczyliśmy ponad 2 miliardy złotych, a miliard na dopłaty do kukurydzy. Budżet państwa też ma swoje ograniczenia. Nie można jednak zgodzić się z tezą zawartą w pytaniu. Przyjęte rozwiązania już spowodowały wzrost sprzedaży zbóż i widać również wzrosty cen. Najważniejszym obecnie zadaniem jest wyeksportowanie zalegających nadwyżek zbóż w magazynach rolników – podkreśla Siekierski.
Zapytaliśmy ministra, czy spotka się dzisiaj z delegacją „Solidarności” w związku z protestem.
– Spotykam się z rolnikami w różnych miejscach – na protestach czy też w ministerstwie. Wczoraj, 9 maja br. przyjąłem w Ministerstwie przedstawicieli rolników z NSZZ RI „Solidarność” – odpowiada Siekierski.