W Ministerstwie Finansów pracują nad przepisami, których efektem będzie nałożenie podatku akcyzowego na kolejne produkty, szturmem podbijające polski rynek. Po kieszeni dostaną nie tylko miłośnicy wchłaniania nikotyny pod różnymi postaciami, ale też osoby, które postawiły na różne inne substancje, nie zawierające tego szkodliwego składnika. I w tej kwestii szykuje się ponadpartyjna zgoda.
Jeszcze nie zdążyła przebrzmieć burza wokół prób ograniczenia dostępności jednorazowych papierosów, które wśród młodzieży stały się prawdziwym hitem, a już zapowiada się podwyżka cen na kolejną grupę towarów.
Będzie akcyza na kolejne produkty
Tym razem w resorcie finansów postanowiono wziąć pod lupę między innymi saszetki nikotynowe. Ten coraz popularniejszy produkt jest ostatnio szeroko promowany, a jak podkreślają producenci, jego używanie jest doskonałym zastępnikiem dla tradycyjnych papierosów. Zawierającą nikotynę saszetkę wystarczy bowiem włożyć do ust, aby po chwili poczuć wpływ uzależniającej substancji. Można je było kupować znacznie taniej, niż tradycyjne papierosy, ale wiele wskazuje na to, że eldorado powoli się kończy.
„Do tych wyrobów będą miały zastosowanie ogólne przepisy dotyczące opodatkowania akcyzą wyrobów akcyzowych. Saszetki nikotynowe oraz inne wyroby nikotynowe będą również podlegały obowiązkowi oznaczania znakami akcyzy” – informuje Jarosław Neneman, wiceminister w resorcie finansów.
Stawki akcyzy na saszetki nikotynowe i inne wyroby nikotynowe zostaną objęte tzw. „mapą drogową”. Stawka akcyzy w 2025 r. wyniesie 100 zł/kg, w 2026 r. 200 zł/kg, a docelowa w 2027 r. - 300 zł za każdy kilogram. Uchwalenie planowanych przepisów, którymi już niedługo zajmie się rząd, wydaje się niemal pewne, bowiem nawet opozycja przychylnym okiem spogląda na ministerialne plany.
- Jeżeli chodzi o wyroby tytoniowe, to jak najbardziej trzeba je ograniczać. Zawsze wysoka cena jednak ograniczała dostęp do tych używek, a pewne jest, że używki takie, jak wyroby tytoniowe na pewno zdrowe nie są. Cały czas wprowadzają coś nowego. Kiedyś promowali tabakę, był tytoń do ssania, ale każdy z nich zdrowy nie jest – uważa w rozmowie z Gazetą Prawną poseł PiS, Bolesław Piecha, były wiceminister zdrowia.
Akcyza na kolejne wyroby nowatorskie
Na opodatkowaniu kolejnych wyrobów nikotynowych jednak się nie skończy. W tej samej ustawie rządzący zamierzają umieścić zapisy, rozszerzające definicję tzw. wyrobów nowatorskich i tym samym pozwalającą nałożyć na nie akcyzę. O co może chodzić?
„Od kilku lat, w Polsce i na świecie, kształtuje się rynek beztytoniowych wyrobów nikotynowych, które mogą być używane do wchłaniania nikotyny przez organizm ludzki oraz wyrobów, w których tytoń jest zastępowany innym surowcem, najczęściej roślinnym np. herbatą, konopiami siewnymi, czerwonokrzewem (rooibos) itp. Biorąc pod uwagę charakter tych wyrobów oraz ich substytucyjność w stosunku do szeroko rozumianych wyrobów tytoniowych nieuniknione stało się objęcie tych wyrobów podatkiem akcyzowym” – tłumaczą w resorcie finansów.
Oznacza to, że akcyzą objęte zostaną też te z używek, które nie zawierają w sobie nawet grama nikotyny. I tym samym wiele wskazuje na to, że ich cena również wzrośnie.