Zielony Ład w „najgorszych elementach dotyczących rolnictwa" zostaje przekreślony. Stawiamy interes polskiego rolnika na pierwszym miejscu - oświadczył wicepremier, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że protesty rolników trwają w całej Europie. „To jest efekt działań Janusza Wojciechowskiego i jego Zielonego Ładu” – oświadczył.

W całym kraju odbywają się protesty rolników, które powodują utrudnienia na drogach, głównie dojazdach do większych miast i trasach szybkiego ruchu. Policja podała, że zapowiedziano 580 protestów. Ogólnopolski strajk zwołany został przez Radę Krajową NSZZ Rolników Indywidulanych "Solidarność". Rzecznik związku Adrian Wawrzyniak powiedział , że rolnicy sprzeciwiają się Zielonemu Ładowi, importowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, ograniczaniu hodowli zwierząt w Polsce i "dramatycznej sytuacji" w rolnictwie. Chcą wypłaty rekompensat i wsparcia rolników.

Kosiniak-Kamysz o działaniach rządu w sprawie rolników

Wicepremier zaznaczył, że w sprawie protestów rolników rządowi udało się już załatwić kilka rzeczy. „Zielony Ład w najgorszych elementach dotyczących rolnictwa zostaje przekreślony. Nie będzie odłogowania, nie będzie ograniczeń stosowania nawozów. To wszystko, co promował rząd PiS i komisarz (ds. rolnictwa Janusz) Wojciechowski, wyrzucamy do kosza” – zapewnił.

Jak mówił, trwają również rozmowy bilateralne ze stroną ukraińską. „Oczekujemy od naszych ukraińskich przyjaciół partnerstwa i solidarności, a nie traktowania tego, jak do te pory” – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz o pomocy Ukrainie

Zaznaczył, że Polska przekazuje Ukrainie pomoc humanitarną i militarną, w związku z tym, „oczekujemy od władz w Kijowie zrozumienia spraw gospodarczych”. „Nie zgadzamy się na nierówną konkurencję, nie zgadzamy się na budowanie oligarchii na Ukrainie” – podkreślił.

Wicepremier stwierdził również, że konieczne jest odejście od Krajowego Planu Strategicznego. „Naprawiamy bałagan w rolnictwie, który zostawili nam nasi poprzednicy. Chęć naprawy jest wielka, ale to było osiem lat zaniedbań” – dodał.

Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że protesty rolników trwają w całej Europie. „To jest efekt działań Janusza Wojciechowskiego i jego Zielonego Ładu” – oświadczył.

„Stawiamy interes polskiego rolnika na pierwszym miejscu” – dodał.

Protesty rolników w Europie

Protesty rolników trwają w Polsce i innych krajach UE od kilku tygodni. Domagają się oni m.in. odstąpienia od przepisów europejskiego Zielonego Ładu i uszczelnienia granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza państw UE.

Zielony Ład wprowadza wiele wytycznych, m.in. dla rolnictwa. Mają one umożliwić osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 r. Chodzi m.in. o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji oraz zmniejszenia użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę.