Europoseł Nowej Lewicy Łukasz Kohut ocenił, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej to historyczny moment w debacie o uznaniu języka śląskiego za język regionalny oraz Ślązaków za mniejszość etniczną. Art. 11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który został naruszony przez Polskę, daje każdemu prawo do swobodnego i pokojowego zgromadzania oraz stowarzyszania.

Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska naruszyła art. 11. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, nakazując likwidację Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej.

„Walka wielu pokoleń śląskich regionalistów dziś została uznana przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, który stwierdził, że mamy prawo do swojej tożsamości, języka, narodowości i zrzeszania się jako Ślązacy. To na pewno ważny moment w debacie o uznanie języka śląskiego za język regionalny, a Ślązaków za mniejszość etniczną” – powiedział Kohut.

Kohut o prawach części Śląska

Jego zdaniem to jasny sygnał dla władz Polski, że powinny zwrócić uwagę na prawa, o które zabiega część Ślązaczek i Ślązaków, czyli uznanie języka śląskiego oraz śląskiej mniejszości etnicznej.

„Uznanie Ślązaków za mniejszość etniczną wyczerpuje nasze ambicje. Nie jesteśmy żadnymi separatystami. Chcemy być dumnymi obywatelami Polski narodowości śląskiej. Ten strach, że to jakoś zaszkodzi bezpieczeństwu kraju, jest nieuzasadniony. Polska była, jest i będzie krajem wielokulturowym, co stanowi jej siłę” – podkreślił Kohut.

Ustawa ws. uznania języka śląskiego za język regionalny

21 marca 2024 r. w Sejmie RP ma odbyć się pierwsze czytanie projektu ustawy ws. uznania języka śląskiego za język regionalny. Premier Donald Tusk zapowiedział wcześniej, że nadanie mu takiego statusu to jeden ze stu konkretów na pierwsze sto dni jego rządu. Poparcie dla projektu zapowiedzieli także liderzy Polski 2050 oraz Nowej Lewicy.

Kohut już w lutym zadeklarował, że kolejny krok to przekazanie do parlamentu projektu ustawy ws. uznania Ślązaków za mniejszość etniczną. Wówczas powiedział: „Nie mam jednak żadnych wątpliwości, że tej ustawy prezydent na pewno nie podpisze. Wtedy w przyszłym roku, już po wyborach prezydenckich, rozpoczniemy zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o uznaniu Ślązaków i Kaszubów za mniejszości etniczne”.

Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych

Zgodnie z ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym za mniejszość etniczną uznaje się grupę obywateli polskich, która jest mniej liczna od pozostałej części ludności kraju, w sposób istotny odróżnia się językiem, kulturą oraz tradycją, dążąc przy tym do ich zachowania. Ponadto ma świadomość własnej historycznej wspólnoty etnicznej, którą wyraża i chroni, jej przodkowie zamieszkiwali obecne terytorium Polski od co najmniej stu lat, a jej członkowie nie utożsamiają się z narodem zorganizowanym we własnym państwie.

Art. 11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Art. 11 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który został naruszony przez Polskę, daje każdemu prawo do swobodnego i pokojowego zgromadzania oraz stowarzyszania. Zapisano w nim, że to prawo nie może podlegać innym ograniczeniom niż te, które określa ustawa i są konieczne z uwagi na zachowanie bezpieczeństwa publicznego, ochronę porządku, zapobieganie przestępstwom etc.

Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej

Sąd Najwyższy w 2013 r. uznał, że nazwa Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej wprowadza w błąd, ponieważ sugeruje istnienie odrębnej narodowości śląskiej. Ponadto podkreślił, że związana z tym działalność osłabia integralność państwa polskiego. W konsekwencji kolejne sądy nakazały likwidację stowarzyszenia, które nie zgodziło się na wykreślenie narodowości śląskiej z nazwy i statutu.

„Wzmianka o świadomości przynależności do mniejszości oraz o zachowaniu i rozwoju kultury mniejszości nie może być uznana za stanowiącą zagrożenie dla społeczeństwa demokratycznego, nawet jeśli może powodować napięcia” – wskazał Europejski Trybunał Praw Człowieka.

W uzasadnieniu napisano, że polski wymiar sprawiedliwości nie przedstawił wystarczających dowodów, aby działalność Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej uznać za zagrożenie dla porządku publicznego.