Wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty powiedział w TOK FM, że szef MSZ Radosław Sikorski ma prawo prowadzić linię polityczną, którą proponuje i "dawać ludzi, którzy będą ją realizowali". Dopytywany, czy w sytuacji braku zgody ze strony prezydenta na zmianę ambasadorów, ambasadorowie będą odwoływani na konsultacje do kraju, a na placówki zostaną wysłani chargé d'affaires, Czarzasty powiedział: "Bardzo możliwe (…)"

MSZ przekazało w środę, że szef resortu Radosław Sikorski podjął tego dnia decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu. Ministerstwo dodało, że proponowane zmiany zostały przedstawione w ramach Konwentu Służby Zagranicznej, a po ich akceptacji przez premiera Donalda Tuska zostały uruchomione praktyczne procedury odwoławcze. Jednocześnie MSZ wyraziło nadzieję "na zgodne współdziałanie w tej sprawie najważniejszych władz w kraju".

Czy rząd ma prawo do prowadzenia swojej linii polityki zagranicznej?

Odnosząc się do tej sprawy, Włodzimierz Czarzasty wskazał, że "odszedłby od nazwisk i popatrzył systemowo". "Czy rząd polski ma prawo do prowadzenia i proponowania swojej linii polityki zagranicznej? Oraz czy ta linia polityki zagranicznej, która była do tej pory realizowana, m.in. poprzez ambasadorów była w porządku?" – powiedział. "Czy to, co się dzieje w kontaktach Polski z Ukrainą, czy jesteśmy w tej chwili z tego zadowoleni, czy nie?. Czy to, co się działo z pieniędzmi z KPO przez wiele lat przecież, to był pokaz tego, że nasi ambasadorowie pokazywali Europie nasze racje, co na końcu przechodziło przez Komisję Europejską?"- przypomniał. "Uważam, że mamy prawo w sposób spokojny powiedzieć, że nie chcemy prowadzić tej polityki, która do tej pory była" - dodał.

Czarzasty o argumentach prezydenta

"W związku z tym zapraszamy do rozmowy. Jeśli główną rzeczą, o której mówi prezydent jest to, że ma swoich przedstawicieli i to jest najważniejszy argument, to my mamy Polskę. Chcemy, żeby Polska była silniejsza, czasy są trudne" – podkreślił wicemarszałek Sejmu. Jego zdaniem RadosławSikorski "ma prawo prowadzić linię polityczną, którą proponuje i dawać ludzi, którzy będą ją realizowali".

Czarzasty o prawach Sikorskiego

Dopytywany, czy w sytuacji braku zgody ze strony prezydenta na zmianę ambasadorów, ambasadorowie będą odwoływani na konsultacje do kraju, a na placówki zostaną wysłani chargé d'affaires, Czarzasty powiedział: "Bardzo możliwe, że tak będzie, ale ja zawsze jestem lojalny wobec koalicji, pan minister Sikorski musi powiedzieć swoje".