Nadinspektor Mariusz Dąbek nie jest już kandydatem na stanowisko komendanta głównego polskiej policji. Decyzja miała zapaść w poniedziałek wieczorem w kierownictwie MSWiA.

Dąbek nie będzie nawet pełniącym obowiązki Komendanta Głównego Policji

W poniedziałek były szef małopolskiej policji Mariusz Dąbek przechodził badania lekarskie, a we wtorek, najpóźniej w środę miał być ogłoszony jako nowy komendant główny policji. Policjant miał do tej pory orzeczoną lekarsko pełną niezdolność do służby. "Żeby przyspieszyć procedurę powołania, miał zostać cywilnym komendantem głównym. I przez jakiś czas miał być jedynie pełniącym obowiązki".

Kto zostanie nowym szefem policji?

Kłopoty z kandydaturą nadinspektora Dąbka pojawiły się w poniedziałek po południu.

"Najpierw pojawiły się problemy w kwestiach dotyczących zgody komisji lekarskiej na powrót do służby Dąbka. Urzędnicy związani z poprzednim kierownictwem MSWiA i ministrem Mariuszem Kamińskim takiej zgody nie chcieli wydać. A później do ogólnopolskich, największych redakcji wysłano maila, z opisem działalności zawodowej Dąbka w ostatnich latach – mówi nasz informator z otoczenia MSWiA. Z naszych informacji wynika, że maila otrzymali również liderzy Platformy oraz kierownictwo ministerstwa" - dowiadujemy się z ustaleń dziennikarskich.

Dąbek nie był “krystalicznie czysty”

Źródła dodają, że pojawiły się m.in. informacje o pracy byłego szefa małopolskiej policji w krakowskich firmach deweloperskich. "Jeden z byłych prezesów tej firmy usłyszał w 2019 r. zarzuty korupcyjne".