Już 39 spraw w bieżącym procesie wyborczym i referendalnym rozstrzygnął Sąd Najwyższy - ustaliła Polska Agencja Prasowa. Najwięcej, 19 skarg, dotyczyło postanowień Państwowej Komisji Wyborczej o odmowie rejestracji list kandydatów do Sejmu. Dwie z nich uznano za zasadne.

Z danych, które PAP uzyskała w Sądzie Najwyższym wynika, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która jest uprawniona do rozstrzygania skarg dotyczących wyborów i referendum, do środy do południa zarejestrowała 39 postępowań w tych sprawach. Wszystkie zostały zakończone.

Bez dalszego biegu SN pozostawił dwa protesty wyborcze. Jak uzasadniono, zostały one złożone przedwcześnie. Sąd Najwyższy oddalił też dwie skargi na postanowienie Państwowej Komisji Wyborczej o odmowie przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego. Jak informowała na początku września PAP, były to skargi Komitetu Wyborczego Wyborców Królewskie Miasta i Komitetu Wyborczego Wyborców Królewski Senat. W zawiadomieniach tych brakowało wymaganych załączników z 1 tys. podpisów obywateli popierających utworzenie komitetu.

Z kolei za zasadne SN uznał dwie skargi na wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej dotyczące zarówno wyborów jak i referendum. W jednej z nich zaskarżono do SN pismo pt. "Wyjaśnienia Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie uprawnień mężów zaufania i obserwatorów społecznych". W dokumencie tym zapisano m.in., że "osoby pełniące funkcję męża zaufania albo obserwatora społecznego przy okręgowej komisji wyborczej uprawnione są do obserwowania wyłącznie wykonywanych przez tę komisję czynności związanych z przyjmowaniem protokołów głosowania, ustaleniem wyników głosowania i wyników wyborów oraz sporządzeniem protokołów". Sąd Najwyższy uznając tę skargę uznał z kolei, że zarówno mąż zaufania, jak i obserwator społeczny mają prawo być obecni podczas wszystkich czynności komisji wyborczej i referendalnej, do której zostali wyznaczeni, w tym również przed dniem głosowania.

Z informacji przekazanych przez SN wynika też, że najwięcej, 19 skarg, złożono na postanowienia PKW dotyczące odmowy rejestracji list kandydatów do Sejmu. Sześć z nich odrzucono, dziewięć oddalono, dwa postępowania umorzono, a dwie skargi uznano za zasadne i przekazano te sprawy do ponownego rozpoznania przez PKW.

Sąd Najwyższy oddalił też skargę na postanowienie PKW dotyczące skreślenia kandydata z listy i unieważnienie tej listy. Siedem innych skarg i wniosków dot. rejestracji list do Sejmu odrzucono z uwagi na zastosowanie w nich środków pozaustawowych. SN zajął się też czterema skargami na postanowienia o odmowie rejestracji kandydatów na senatorów. Trzy z nich oddalono, a jedną odrzucono.

Do SN wpłynęły też dwie skargi na postanowienia PKW o odmowie wydania zaświadczenia o przysługiwaniu uprawnienia do udziału w kampanii referendalnej. W tym przypadku jedno postępowanie umorzono, a jedną skargę, złożoną przez izbę gospodarczo-handlową, uznano za zasadną. W tym ostatnim przypadku, Sąd Najwyższy w przeciwieństwie do PKW uznał, że Izby gospodarcze, jako jeden z rodzajów organizacji społecznych, są uprawnione do udziału w kampanii referendalnej w programach radiowych i telewizyjnych nadawców publicznych.

Jak ustaliła PAP jeszcze w środę w SN zarejestrowano 18 kolejnych spraw. Wszystkie dotyczą postanowień PKW o odmowie rejestracji list kandydatów do Sejmu.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mm/ par/