Senat zajmie się nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym na posiedzeniu prawdopodobnie 31 stycznia - przekazał PAP marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Jak podkreślił, w Senacie trwają konsultacje z prawnikami i ze środowiskami opiniotwórczymi oraz analizy w senackich komisjach.

Obecnie w harmonogramie prac Senatu najbliższe posiedzenie zostało zaplanowane w dniach 8-9 lutego.

Sejm 13 stycznia uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, której projekt złożył PiS. Według autorów nowelizacji ma ona wypełnić kluczowy kamień milowy dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Posłowie Solidarnej Polski głosowali przeciw nowelizacji. Trafi ona teraz do prac w Senacie. W sejmowym głosowaniu żadna z 14 poprawek opozycji nie uzyskała poparcia, ale mimo to zdecydowana większość opozycji wstrzymała się od głosu, umożliwiając przyjęcie nowelizacji. Analogiczne do sejmowych poprawki, według zapowiedzi polityków opozycji, mają być zgłoszone w Senacie.

We wtorek w Białej Podlaskiej Grodzki mówił, że Senat przygotuje "takie poprawki, które spowodują, że ta ustawa wróci do Sejmu lepsza". "Miałbym marzenie, żeby Sejm, choć raz te nasze poprawki przyjął, bo wtedy daje to ogromną gwarancję, że Komisja Europejska otworzy ten skarbczyk z pieniędzmi. Apeluję o to, bo ten taniec wokół KPO uprawiany przez partię rządzącą czy koalicję rządzącą, odbywa się ze szkodą dla nas” – powiedział Grodzki.

Marszałek ocenił ponadto, że minister sprawiedliwości i szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro powinien zostać natychmiast odwołany. "Jeżeli członek Zjednoczonej Prawicy – Solidarna Polska – mówi jawnie, że jest przeciwko tej ustawie i głosuje przeciwko, jeżeli mówi, że jest przeciwko ustawie wiatrakowej, a to jest następny kamień milowy, i to z tych strategicznych, to coś jest nie tak. To znaczy, że pan premier nie panuje nad swoimi podwładnymi. Pan minister Ziobro powinien być natychmiast odwołany, ale to jest ich sprawa" – powiedział Grodzki.

Zbigniew Ziobro zapowiedział we wtorek w Polsat News, że jeśli Senat wprowadzi poprawki do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, posłowie Solidarnej Polski zagłosują przeciw nim. Wcześniej, wypowiadając się jeszcze o projekcie nowelizacji ustawy o SN, Ziobro mówił, że "Komisja Europejska działa metodami zorganizowanej grupy przestępczej, bezprawnym szantażem wymuszając zmiany w polskim porządku prawnym, sprzecznych z polską suwerennością" i dlatego Solidarna Polska "nigdy nie będzie uczestniczyć w pisaniu ustaw pod dyktando brukselskich urzędników". Ziobro oświadczył też we wtorek, że SP jest też przeciwko tzw. ustawie wiatrakowej.

Projekt nowelizacji ustawy o SN PiS złożył w Sejmie w połowie grudnia ubiegłego roku. Założenia ustawy były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.

Zgodnie z tymi przepisami sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. Test ten będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Nowela uzupełnia także możliwość badania podczas testu wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu na podstawie ustawy. (PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek

wni/ mok/