Apeluję do marszałka Senatu, aby nie zwlekać, tylko jak najszybciej zwołać posiedzenie Senatu, najlepiej byłoby, gdyby Senat przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym bez poprawek – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Jego zdaniem, pierwsze pieniądze z KPO mogłyby trafić do Polski w trzecim lub czwartym kwartale tego roku.
Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która według autorów ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Ustawa trafi do prac w Senacie. W piątkowym głosowaniu żadna z 14 poprawek opozycji nie uzyskała poparcia. Za projektem noweli zagłosowali w piątek niemal wszyscy posłowie PiS. Przeciwko był koalicjant PiS – Solidarna Polska, a także Konfederacja i Polska 2050. Posłowie KO, Lewicy i KP-PSL w zdecydowanej większości wstrzymali się od głosu. Po głosowaniu szef klubu KO Borys Budka powiedział dziennikarzom, że w Senacie zostaną przyjęte poprawki do noweli, które spowodują, że uzyskanie środków z KPO nie będzie budzić wątpliwości.
Morawiecki w wywiadzie dla RMF FM podkreślił, że dzięki wstrzymaniu się od głosu części opozycji nadal można procedować te przepisy. "Przynajmniej część opozycji zachowała się właściwie. (...) wstrzymali się od głosu. Dzięki temu możemy dalej procedować tę ustawę w Senacie. Apeluję do marszałka Senatu, by nie zwlekać, tylko jak najszybciej zwołać posiedzenie Senatu. Projekt ustawy był znany od dawna w związku z tym nie ma co przedłużać tego procesu" – powiedział premier.
Szef polskiego rządu wyraził przy tym przekonanie, że "większość klasy politycznej zrozumie jak ważne jest to, że KPO powinno zostać przyjęte, zwłaszcza w dobie wojny na Ukrainie".
Pytany, co powinien zrobić Sejm po ewentualnym wprowadzeniu przez Senat poprawek do nowelizacji ustawy o SN, odparł: "Będę prosił o to, żeby jak najszybciej przejść przez tę procedurę, odrzucić poprawki, jeżeli takie się pojawią. Najlepiej byłoby, gdyby Senat przyjął tę ustawę, przecież zatwierdzoną przez Komisję Europejską, bez poprawek".
Pytany o postawę Solidarnej Polski, która zagłosowała przeciwko nowelizacji powiedział, że ugrupowanie to podkreśla ryzyka związane z tymi przepisami. "Racje, które oni nam przedstawili były także wyłożone w sposób bardzo rzeczowy. I to nie jest tak, że ja nie podzielam ich w żadnym stopniu. Te obawy również podzielam. Zwłaszcza, że byliśmy nieraz traktowani nie fair przez Komisję Europejską. Tylko polityka to jest sztuka realizacji celów w tych okolicznościach, w których się znajdujemy" - mówił.
Zapewnił, że Zjednoczona Prawica nadal będzie "zjednoczona".
Według premiera, pierwsza transza pieniędzy z KPO może trafić do Polski w drugiej połowie roku. "Myślę, że w trzecim, w czwartym kwartale tego roku, transza może trafić. Natomiast wniosek o środki z KPO chcemy skierować dosłownie po wejściu ustawy wiatrakowej na agendę Sejmu, czyli prawdopodobnie za około 10 dni" – dodał.
Przypomniał, że projekt ustawy o SN został przedstawiony zespołowi negocjacyjnemu po stronie Komisji Europejskiej. "Została uznana jako ta, która wypełnia zapisy kompromisu. W związku z tym trudno mi sobie wyobrazić, żeby KE teraz sama sobie zaprzeczała, ale różne rzeczy widziałem w przeszłości, wiec ręki bym sobie nie dał obciąć" - powiedział premier.
Projekt nowelizacji ustawy o SN PiS złożył w Sejmie w połowie grudnia ubiegłego roku. Założenia ustawy były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.
Zgodnie z tymi przepisami sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. Test ten będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Nowela uzupełnia także możliwość badania podczas testu wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu na podstawie ustawy. (PAP)
Autor: Mateusz Mikowski