Projekt ustawy, która ma wyłączyć w tym roku z limitu wydatków środki m.in. na obronność i skutki kryzysu energetycznego, został we wtorek skierowany do dalszych prac w komisji finansów. W głosowaniu Sejm nie przychylił się do wniosku opozycji o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Zgodnie z rządowym projektem nowelizacji ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych, ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych i ustawy Prawo ochrony środowiska, w tym roku stabilizująca reguła wydatkowa (SRW) nie będzie ograniczała dodatkowych wydatków państwa związanych ze wsparciem podmiotów dotkniętych kryzysem energetycznym lub zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego, wsparciem świadczeniobiorców, w szczególności emerytów i rencistów w związku z inflacją oraz z finansowaniem sił zbrojnych.

Projekt zakłada też, że obligacje ustawowo gwarantowane przez Skarb Państwa nie będą objęte podatkiem bankowym. Ma to obniżyć koszty finansowania emisji obligacji na rzecz programów rządowych utworzonych, powierzonych lub przekazanych Bankowi Gospodarstwa Krajowego lub Polskiemu Funduszowi Rozwoju. Rozwiązanie będzie dotyczyć także wartości aktywów, które wynikają z transakcji odkupu (tzw. transakcji repo).

We wtorkowym głosowaniu Sejm nie przychylił się do wniosku opozycji o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Tym samym projekt został skierowany do prac w komisji finansów publicznych. Zdecydowano też, że komisja ma przedstawić sprawozdanie w terminie umożliwiającym rozpatrzenie projektu na bieżącym posiedzeniu.

Proponowane przepisy dotyczące podatku bankowego mają wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku, natomiast zmiany w zakresie reguły wydatkowej mają zacząć obowiązywać następnego dnia po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

Cała opozycja przeciw projektowi

Podczas pierwszego czytania projektu w Sejmie wiceminister finansów Piotr Patkowski podkreślił, że to rozwiązanie pozwoli obniżyć rentowność obligacji gwarantowanych przez Skarb Państwa o wartość podatku bankowego.

Drugą planowaną zmianą - wskazał - jest wyłączenie transakcji repo z opodatkowania podatkiem bankowym. Dodał, że ten postulat był od wielu lat zgłaszany m.in. przez sektor bankowy. Trzecia zmiana - jak mówił Patkowski - określa wydatki, które w tym roku nie będą musiały podlegać Stabilizującej Regule Wydatkowej. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o środki na pomoc Ukraińcom, osłonę obywateli przed skutkami inflacji i obronność. "Te wyłączenia (z SRW - PAP) zostały zaakceptowane przez Komisję Europejską i KE wyraźnie powiedziała, że wdrożenie tych przepisów zostanie uznane za zrealizowanie kamienia milowego A3G, czyli kamienia milowego w zakresie SRW" - powiedział wiceminister finansów.

Ewa Szymańska (PiS) poinformowała, że jej klub popiera projekt i wnosi o dalsze prace nad tymi przepisami.

Wszystkie kluby i koła opozycyjne opowiedziały się przeciwko projektowi, przy czym przedstawiciele KO, Polska 2050 i PPS poinformowali o złożeniu wniosków o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Izabela Leszczyna (KO) stwierdziła, że PiS przyniósł projekt, który pozwala w tym roku wydać nieograniczoną żadnym limitem kwotę. "W dodatku rząd jeszcze nie wie, ile wyda, (...) a ta +wolna amerykanka+ rozpocznie się dzień po wejściu w życie ustawy" - powiedziała.

"Drugi artykuł mówi, że jak bank kupi obligacje BGK lub PFR, to pomniejszy sobie należny podatek. Nikt już im nie chce pożyczyć pieniędzy, rynki powiedziały dość, to trzeba jakoś zachęcić banki" - podsumowała Leszczyna.

Anita Sowińska (Lewica) stwierdziła, że rząd PiS jest mistrzem w wyprowadzaniu pieniędzy poza budżet. "Lewica będzie głosować przeciwko tej ustawie" - zadeklarowała.

Krzysztof Paszyk (Koalicja Polska) zauważył, że od kilku lat ograniczana jest kontrolna rola parlamentu w finansach publicznych. "To kolejny etap. Klub Koalicji Polskiej nie widzi możliwości poparcia tego projektu i jest również za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu" - powiedział.

Krzysztof Bosak (Konfederacja) wskazał, że projekt ma zwiększyć zadłużenie pozabudżetowe państwa. "Skala długu pozabudżetowego bardzo gwałtownie rośnie. W 2019 r. to zadłużenie poza budżetem było szacowane na 55 mld zł, w 2020 r. na 224 mld zł, obecnie na 422 mld zł i licznik bije. (...) Trzeba to zatrzymać, trzeba ten projekt odrzucić" - podkreślił Bosak. (PAP)